Street food. Nocne markety ulicznego jedzenia

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Street food. Nocne markety ulicznego jedzenia
Zdjęcie ilustracyjne Foto: Shutterstock

Street food to moda na jedzenie na zewnątrz. Uliczne punkty gastronomiczne coraz częściej stają w centrum kulinarnych wydarzeń na całym świecie. Tak zwane markety jedzeniowe to miejsca coraz częściej pojawiające się na mapach wielkich miast i mniejszych miasteczek - na całym świecie. Kilka z nich można znaleźć również w Polsce. 

– Wyjazdom do ciepłych krajów bardzo często towarzyszy wysoka temperatura. Apetyt okolicznych mieszkańców oraz turystów rodzi się więc dopiero wieczorem. To właśnie wtedy lokalni sprzedawcy i rzemieślnicy wystawiają na ulice swoje stragany i przygotowują smakołyki. To okazja do poznania kultury i wielu smaków – tłumaczyła Adriana Marczewska. Jeden z nocnych marketów wpisał się także w mapę Warszawy. 

Posłuchaj

49:40
Nocne życie marketów jedzeniowych (Gorąca płyta/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Market

– Sześć lat temu udało nam się otworzyć takie miejsce na peronach starego dworca Warszawa Główna. Pamiętam, że to było bardzo upalne lato. Od tamtego czasu, w każdy weekend odwiedza nas kilkanaście tysięcy osób. Działamy przez pół roku, przez całe lato i jesień. Do współpracy zapraszamy ludzi z całego świata gastronomii, zarówno profesjonalistów, amatorów jak i początkujących w branży. To wszystko daje nam ciekawe spektrum. Można znaleźć u nas wiele wersji streetfoodowych, łatwych do zjedzenia na stojąco z kubeczkiem zimnego napoju w drugiej ręce – mówił Mateusz Kuwał, właściciel marketów.

"
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Nocny Market (@nocnymarket)

Inspiracje

– Wszystko zaczęło się od podróży. Często jeździliśmy z przyjaciółmi po świecie. Pewnego razu trafiliśmy na nocny market w Bangkoku. Co ciekawe, on również odbywał się na starym dworcu. Gdy wróciliśmy, odkryliśmy warszawską stację na nowo. Była zarośnięta i zasypana śmieciami i odpadami, nawarstwionymi przez wiele lat. Postanowiliśmy odtworzyć gastronomiczny klimat. Nie pracowałem wcześniej w branży. To była szalona inicjatywa. Trochę zajęło nam namówienie pierwszych wystawców. Miejsce było nieciekawe i bardzo zapomniane. Na szczęście już po pierwszym weekendzie nikt nie żałował tej decyzji – wspominał.

"
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Nocny Market (@nocnymarket)

Kultura

Markety to nie tylko jedzenie. Miejsca te są także częścią kulturalnego życia miasta. Warszawskiemu marketowi często towarzyszą koncerty, pokazy mody oraz występy DJa. – Mamy wielu artystów, którzy występują u nas na żywo. Jakiś czas temu udało nam się nawet zrobić mikrofestiwal. Zaprosiliśmy do współpracy polskich muzyków, którzy grali dla nas przez cały czerwiec. Mamy też wiele usług niejedzeniowych. Jest tatuażysta, barber oraz sklepy z ubraniami i rękodziełem. Staramy się wspierać twórców tak, jak to tylko możliwe – podkreślił. 

***

Tytuł audycji: Gorąca płyta
Autorka audycji: Adriana Marczewska
Goście: Mateusz Kuwał z marketów streetfoodowych 
Data emisji: 26.06.2021
Godzina emisji: 12.05

zch

Polecane