Zmiany w systemie sprawiedliwości a… dysonans poznawczy
2021-04-16, 12:04 | aktualizacja 2021-04-16, 14:04
W latach 50. XX wieku Leon Festinger stworzył pojęcie dysonansu poznawczego, według którego człowiek doświadcza psychicznego dyskomfortu, gdy jego myśli i sądy lub postawy i zachowania nie pokrywają się ze sobą. Co teoria amerykańskiego psychologa ma wspólnego z systemem sprawiedliwości w USA?
Posłuchaj
30 lat po odkryciu Festingera kryminalistykę raz na zawsze odmieniły testy DNA, a system sprawiedliwości musiał zmierzyć się z faktem, że umieścił w więzieniu naprawdę wielu niewinnych ludzi. – Część sędziów i prokuratorów stwierdziła, że pomyliła się i pozwoliła skazańcowi wrócić do domu, ale część pozostała przy swojej decyzji, więc wielu ludzi, mimo jawnych dowodów swojej niewinności, latami tkwiło za kratkami – mówiła Katarzyna Cygler.
Przykładem "skazanego za niewinność" był 18-letni Jimmy Ray Bromgard, który trafił do więzienia za gwałt, którego rzekomo się dopuścił, a wyszedł z niego dopiero po 15 latach. Mógł wyjść wcześniej, bo test DNA wykluczył jego winę, ale na drodze stanął mu dysonans poznawczy prokuratora.
– Prokurator stanowy Michael McGraff tak bardzo nie chciał pogodzić się z faktami, że niezgodność DNA skazanego z DNA sprawcy zaczął tłumaczyć sobie tym, że musiał być inny sprawca, co jest dowodem na to, że sprawcą jest nadal ten, który nie mógł być sprawcą – opowiada autorka audycji. – Morał z tego jest taki, że reformy uwierają, ale niechęć przyznania sobie prawa do błędu – jeszcze bardziej – podsumowała gość audycji.
***
Tytuł audycji: Trójkowy detektyw
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Data emisji: 16.04.2021
Godzina emisji: 12.21
kr