Czy śmierć księcia Filipa zjednoczy podzielonych Brytyjczyków?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czy śmierć księcia Filipa zjednoczy podzielonych Brytyjczyków?
Pogrzeb księcia Filipa odbędzie się w sobotę, 17 kwietnia 2021 rokuFoto: PAP/EPA/MAURI RATILAINEN

Książę Filip to jeden z ostatnich symboli najwspanialszego pokolenia w historii Wielkiej Brytanii. – Tak przynajmniej często jest ono nazywane w literaturze. Książę Edynburga ilustruje też pewne odchodzące w przeszłość wartości. Pokazuje nam, jak bardzo się ten kraj zmienił – ocenia dr Przemysław Biskup z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. 


pap książę filip  1200.jpg
"Innowator", "modernizator monarchii". Brytyjska prasa wspomina księcia Filipa

W młodości i początkach jego małżeństwa wytykano mu, że jest imigrantem. – Na tle dzisiejszego społeczeństwa brytyjskiego te uwagi wydają się być całkowicie oderwane od rzeczywistości. Tyle tylko, że ta rzeczywistość taka była. Po prostu bardzo głęboko zmieniła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat – podkreśla gość Łukasza Jasiny. 


Posłuchaj

49:13
Wielka Brytania po śmieci księcia Filipa. Jak wiele się zmieni? (Świat i ludzie/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Jak książę Edynburga zapisał się w historii? – Na pierwszy plan trzeba wybić chyba napędzaną przez niego, podobnie jak przez poprzedniego księcia Alberta, małżonka królowej Wiktorii, modernizację rodziny królewskiej i monarchii. Po drugie bardzo rozległą działalność dobroczynną, nie tylko ograniczającą się do kwestii protokolarnych: otwierania wystaw, budynków, przecinania wstąg, ale też takie inicjatywy, które stworzył od zera. Najbardziej znanym z nich jest system stypendialny księcia Edynburga, ale był tez jednym z patronów edynburskiego festiwalu teatralnego, BAFTA i wieloletnim prezesem WWF, organizacji chroniącej środowisko, w Wielkiej Brytanii i globalnie. Bardzo aktywnie działał w niej przez kilkadziesiąt lat – wylicza dr Przemysław Biskup. 

Portret brytyjskiego księcia Filipa, księcia Edynburga, umieszczony przed Konsulatem Generalnym Wielkiej Brytanii w Hongkongu, fot. PAP/EPA/JEROME FAVRE Portret brytyjskiego księcia Filipa, księcia Edynburga, umieszczony przed Konsulatem Generalnym Wielkiej Brytanii w Hongkongu, fot. PAP/EPA/JEROME FAVRE

Gość audycji "Świat i ludzie" zastanawia się, na ile śmierć męża królowej Elżbiety II może być wydarzeniem jednoczącym brytyjskie społeczeństwo, m.in. coraz silniejszych głosów domagających się kolejnego referendum niepodległościowego w Szkocji. 

Książę Filip Sopot 1200 PAP.png
Książę Filip był zachwycony Polską. Niezwykłe nagranie z 1975 roku

***

Książę Filip, mąż brytyjskiej królowej Elżbiety II zmarł w piątek. Książę Filip Mountbatten miał 99 lat. Od kilku lat zmagał się z problemami zdrowotnymi.

Pochodził z greckiej i duńskiej rodziny królewskiej. W czasie drugiej wojny światowej służył w brytyjskiej marynarce wojennej. W 1947 roku, po uzyskaniu obywatelstwa brytyjskiego, przyjął nazwisko matki Battenberg w zanglicyzowanej formie Mountbatten. Zrzekł się też wszelkich praw do greckiej korony i przeszedł na anglikanizm. Był najdłużej panującym małżonkiem władcy w historii imperium brytyjskiego. Elżbietę II poślubił w 1947 roku, 5 lat zanim została królową. 

Jako małżonek królowej Filip pomagał jej w obowiązkach i uczestniczył w ceremoniach, takich jak inauguracje obrad parlamentu w krajach Wspólnoty Brytyjskiej. Wziął udział w niemal 650 wyprawach zagranicznych i ponad 22 tysiącach uroczystości, jak jubileusze czy odsłonięcia tablic. Wygłosił niemal 6 tysięcy przemówień. 

The Telegraph/Prince Philip death: The Duke of Edinburgh's life of service in video 

W 2017 roku, mając 95 lat, oficjalnie wycofał się z życia publicznego, choć już w 2011, przy okazji swoich 90. urodzin, w wywiadzie dla BBC dał do zrozumienia, że chciałby nieco zwolnić tempo. Angażował się w działalność licznych organizacji dobroczynnych, fundował stypendia dla uzdolnionej młodzieży na terenie wielu krajów Wspólnoty Brytyjskiej. Działał aktywnie na rzecz środowiska. Wielokrotnie mówił o zagrożonych gatunkach zwierząt.

Przez dekady książę Filip zaskarbił sobie sympatię Brytyjczyków, również zachowaniem odbiegającym od dworskiego protokołu. Zaliczał też gafy, które jednak Brytyjczycy zwykle mu wybaczali. Raz na przykład stwierdził, że Brytyjki... nie potrafią gotować. W 2011 roku, na 90. urodziny, książę Filip otrzymał od swojej małżonki najwyższy rangą w Royal Navy tytuł Lorda Wysokiego Admirała.

BBC/Prince Philip has died aged 99 @BBC News​ live 🔴 BBC

Ciągu dalszego rozmowy Łukasza Jasiny z dr. Przemysławem Biskupem z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych będą mogli Państwo posłuchać w  poniedziałkowym "Klubie Trójki".

Ponadto w programie rozmawialiśmy:

  • o sytuacji w Birmie (Mjanma);
  • o wizycie ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua na Ukrainie.

***

Tytuł audycji: Świat i ludzie
Prowadzi: Łukasz Jasina
Goście: dr Przemysław Biskup (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych), prof. Michał Lubina, Maciej Zaniewicz 
Data emisji: 10.04.208

gs/IAR

Polecane