"Back Song". Nowy – stary trend na słuchanie piosenek od tyłu

– Od kilku lat słucham muzyki w ten sposób. Zaczęło się niewinnie. Kolega pokazał mi, jak od tyłu brzmi jeden z polskich utworów. Później sam zacząłem przesłuchiwać kolejnych piosenek i tak stało się to moją pasją. Podoba mi się, że w pozornie zwykłych utworach można w ten sposób odnaleźć ukryty przekaz. Wiele piosenek zawiera słowa lub całe zdania, które słyszalne są tylko, gdy odtworzy się je odwrotnie, czyli od końca do początku. Uważam, że to najlepszy aspekt słuchania muzyki w ten sposób – opowiada Stanisław Jurki, miłośnik "Back Songu". Skąd taka popularność nowego trendu? – Chodzi o to, by wyłamać się z mainstreamu. Muzyki może słuchać każdy. Wiele osób chce postępować nieszablonowo i wykonywać zwykłą czynność w zupełnie inny sposób – dodaje. 

Posłuchaj

3:39

Back Song, czyli piosenki słuchane od tyłu (Trójka do Trzeciej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nowy trend 

– Badania wykazują, że co piąta osoba w wieku 15–24 lat słucha muzyki od tyłu. Trend zyskał w ostatnim czasie na popularności, głównie dzięki portalom społecznościowym. Wiele młodych osób równie chętnie ogląda też w ten sposób teledyski – mówi Grzegorz Szymański ze Szkoły Głównej Handlowej. 

Dawid Podsiadło - Nie ma Fal OD TYŁU / nie Marzec

Aplikacja 

Od połowy stycznia na jednym z duńskich uniwersytetów trwają prace nad aplikacją, która umożliwiałaby słuchanie od tyłu piosenek z ogromnej bazy ponad dwóch milionów utworów. Podobna aplikacja powstaje też w Polsce. – Będzie miała te same funkcje, które mają inne programy dostępne na rynku. Co ważne, będzie zupełnie darmowa. Zależy nam na tym, by więcej osób zaczęło słuchać muzyki od tyłu. To naprawdę ciekawa zabawa – podsumowuje Grzegorz Adamczyk, współtwórca aplikacji do streakingu piosenek od tyłu.

*** 

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału: Paweł Turski
Data emisji: 01.04.2021
Godzina emisji: 11.23

zch