Pomysł to za mało

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pomysł to za mało
Jednym ze sposobów kradzieży było wynoszenie banknotów ze skarbca i podkładanie w ich miejsce książekFoto: fot. SXC

Aby osiągnąć sukces w biznesie potrzebne są pieniądze, determinacja i trochę szczęścia, żeby trafić w swój czas.

Posłuchaj

Pomysł to za mało
+
Dodaj do playlisty
+

Rafał Agnieszczak, twórca portalu społecznościowego fotka.pl, oraz Piotr Ćwik, dyrektor inwestycyjny Krajowego Funduszu Kapitałowego, radzą jak osiągnąć sukces na rynku.

Zdaniem Agnieszczaka, sam pomysł, nawet dobry, nie jest nic wart. Trzeba go realizować z determinacją, a nasz produkt musi trafić na rynek w odpowiednim czasie. Radzi, aby wciąż testować nowe koncepcje, powtarzać różne pomysły, a wcześniej czy później, któryś z nich wypali. Na szczęście w ostatnich latach w Polsce dużo łatwiej o fundusze na rozwój firm niż kilka lat temu.

Piotr Ćwik, zdradza, że w początkowej fazie nie wiadomo, dlaczego jakiś pomysł udaje się zrealizować, a inny nie. - Czasami po prostu trzeba mieć szczęście i trafić w swój czas - mówi. Dodaje, że w początkowym okresie fundusze inwestycyjne patrzą głównie na to, z kim będą pracowały. - Pomysł może być gorszy, ale jeśli jest realizowany przed dobry zespół to może wyjść lepiej niż lepszy pomysł realizowany przed ludzi o gorszych kwalifikacjach – mówi.

O tym jak przetrwać na wzburzonym morzu rynku mówi z kolei prof. Richard D'Aveni, guru w dziedzinie strategii firm uwzględniony na liście 50 najbardziej współczesnych wizjonerów biznesu.

Jego zdaniem w czasie kryzysu wiele korporacji na świecie ograniczyło swoje ambicje wzrostu. Szczególnie w małych firmach zaczęto się zastanawiać na tym, jak lepiej dostosować się do potrzeb rynku. Niektóre z nich obniżyły jakość, inne ceny, a wszystko po to, aby dotrzeć do klientów z chudszymi portfelami. Spółki gromadzą też gotówkę, bo lepiej mieć pieniądze na koncie niż masę długów w banku.  

Jego zdaniem za piętnaście lat na większości rynków zacznie się brutalna rywalizacja ceną, praktycznie takich samych produktów. To głównie z winy Chińczyków, gdzie jest nadmiar mocy produkcyjnych. Sektor usług przeniesie się do Azji, a programy komputerowe będą zastępowały księgowych.

Zdaniem D’Aveni osiemdziesiąt procent transakcji będzie obsługiwanych automatycznie, tak będzie na przykład z wypłatami dla pracowników. Tylko w dwudziestu procentach wyjątkowych przypadków potrzebne będzie zdanie ekspertów. Z powodu konkurencji z Azji, sektor wysoko wyspecjalizowanych usług nie przetrwa w bogatych krajach Zachodu.

Audycji "Bardzo Ważny Projekt" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 18.45. Zapraszamy.

(miro)

Polecane