Trening w hipoksji, czyli wysokie góry w… Warszawie
2021-02-25, 17:02 | aktualizacja 2021-02-25, 19:02
Hipoksja to medyczny termin, w skrócie oznaczający niedobór tlenu w organizmie. Brzmi niebezpiecznie, prawda? Okazuje się, że w kontrolowanych warunkach niedotlenienie może sprzyjać zarówno profesjonalnym sportowcom, jak i dużo wymagającym od siebie amatorom, którzy dzięki tej specyficznej metodzie treningu mogą lepiej dotlenić swój organizm.
Na siłowni jak w górach
Dzięki tlenowi nasze komórki wytwarzają energię niezbędną do życia. Nasz organizm zabezpiecza nas przed jego niedoborem, uruchamiając szereg procesów adaptacyjnych, w tym produkcję hormonu nazywanego erytropoetyną, odpowiedzialnego za wytwarzanie czerwonych krwinek, które z kolei przenoszą tlen z płuc do pozostałych tkanek organizmu.
Posłuchaj
Wprowadzenie się w stan hipoksji pozwala osiągnąć szczyt możliwości naszego organizmu – ta metoda jest stosowana w branży sportowej od lat. W Warszawie powstała pierwsza siłownia oferująca imitację treningu wysokogórskiego, symulująca warunki panujące 3 000 m n.p.m. O wrażeniach po tej niecodziennej formie wzmacniania kondycji opowiedział specjalizujący się w biegu na 800 metrów lekkoatleta Adam Kszczot.
– Dało to fantastyczne efekty. Czułem się naprawdę świetnie – zaskakuje sportowiec. – Łatwo jest zrobić pierwszy krok, ale już trudniej jest pobiec 800 metrów i spędzić więcej czasu w tej niekomfortowej strefie – dodaje.
Zainteresowanie działaniem hipoksji jest w środowisku sportowym coraz większe, dlatego Centralny Ośrodek Sportu dąży do...
Opublikowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Poniedziałek, 8 lutego 2021
Trening w hipoksji – kto powinien go unikać?
Zastosowanie hipoksji w treningu wpływa pozytywnie nie tylko na wyniki sportowe w dyscyplinach szybkościowo-siłowych, ale także na umiejętność skupienia się, co jest przydatne m.in. w sportach strzeleckich. Na taką formę treningu nie mogą sobie pozwolić osoby zmagające się z chorobami kardiologicznymi, cukrzycą i nadciśnieniem tętniczym.
Trening w warunkach hipoksji, AWF Katowice/Michał Karnowski
Gościem audycji był również Igor Błachut, który w jedyny w swoim rodzaju, poetycki sposób, zachęcił słuchaczy "Biegam, bo lubię" do biegania na orientację.
***
Tytuł audycji: Biegam, bo lubię
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Goście: Adam Kszczot (lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 metrów), Igor Błachut (dziennikarz i komentator sportowy)
Data emisji: 25.02.2021
Godzina emisji: 17.17
kr