Czy i jak Zachód może naciskać na Kreml?
2021-02-06, 16:02 | aktualizacja 2021-02-07, 11:02
Szach mat w Moskwie. Podczas spotkania szefów Rosji i Unii Europejskiej Ławrow pokonał Borela i wyrzucił trzech dyplomatów: Polaka, Niemca i Szweda. Rosjanie twierdzą, że to kara za udział w protestach zwolenników skazanego na 3 i pół roku łagrów Aleksieja Nawalnego. Czy Wspólnota zareaguje, a jeśli tak, to w jaki sposób? Czy w ogóle ma możliwość nacisku?
To było naprawdę porażające: podczas wspólnej konferencji prasowej szefów dyplomacji UE i Rosji, Josepa Borela i Siergieja Ławrowa, ten pierwszy mówi o otwarciu się na porozumienie, a w tym samym czasie Rosja decyduje się na wyrzucenie z kraju trzech dyplomatów z krajów Wspólnoty. Szokujące zachowanie i upokorzenie.
Posłuchaj
– To, co stało się w Moskwie to był nokaut i policzek zarazem. Całkowicie zasłużony – komentuje, to co się stało dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. – Nie chcę być naiwna, ale mam nadzieję, że ten policzek spowoduje, że nie tylko Parlament Europejski, ale i poszczególne państwa europejskie wyciągną odpowiednie wnioski. Że definiowanie Rosji i jej ocena będzie bliższa rzeczywistości – dodaje.
Szef unijnej dyplomacji, Josep Borel twierdził, że odrobił lekcję dotyczącą Rosjan, że jest przygotowany na to spotkanie. Tymczasem można powiedzieć, że pojechał do Moskwy na partię szachów, a trafił na ring bokserski. I okazało się, że został błyskawicznie pobity i upokorzony. A wraz z nim cała Unia Europejska.
– O tym, że Siergiej Ławrow jest brutalny, władczy, często poza kamerami używa przekleństw, wiadomo od przynamniej 12-15 lat. To absolutnie bezwzględny gracz, który się nie waha, jeśli może upokorzyć i poniżyć przeciwnika – dodaje Zbigniew Parafianowicz z działu zagranicznego "Dziennika Gazety Prawnej". – Tym bardziej dziwi, że Borel zdecydował się wejść do tej gry, że po prostu nie odwołał tej wizyty - zastanawia się dziennikarz.
– Żeby nacisnąć na Rosję, należy nałożyć sankcje dotyczące tych dziedzin, które są dla niej ważne. Tak jak to się zdarzyło po aneksji Krymu – tłumaczy dr Bryc. – Konkretnie chodzi o gospodarkę, bezpieczeństwo energetyczne oraz wsparcie dla działań obywatelskich, prodemokratycznych – wskazuje.
Ponadto w audycji
- Liderka białoruskiej opozycji, Swiatłana Cichanouska, została kandydatką do Pokojowej Nagrody Nobla – zgłosił ją prezydent Litwy. Czy Zachód jest w stanie pomóc jej wrócić na Białoruś i przejąć władzę?
- Amerykański prezydent Joe Biden ogłosił cele swojej polityki zagranicznej. Chiny są w niej głównym konkurentem Ameryki, a Rosja psuje demokrację w Stanach Zjednoczonych. Jak zamierza rozmawiać z Rosją i czy rzeczywiście zablokuje gazociąg Nord Stream 2 – inwestycję krytykowaną przez Polskę i Ukrainę? Do rozwiązania "na dobry początek" ma też sprawę Nawalnego, pucz w Birmie oraz ambicje nuklearne Iranu…
- Birma – co się stało w tym kraju? Tydzień temu władzę przejęła armia, puczyści aresztowali Aung San Suu Kyi, przed laty legendarnego przeciwnika reżimu wojskowych. Kiedyś chwalona za niezłomność i sprzeciw dostała pokojowego Nobla. Teraz świat się od niej odwrócił za brak potępienia masakry ludu Rohingjów. Armia odsuwa ją od władzy i aresztuje. Co dalej z Birmą i polityką wobec tego kraju?
***
Tytuł audycji: Świat i ludzie
Prowadzi: Michał Żakowski
Goście: dr Agnieszka Bryc (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu), Zbigniew Parafianowicz (dział zagraniczny "Dziennika Gazety Prawnej"), dr Michał Lubina (Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytet Jagielloński, autor książek o Birmie m.in. "Pani Birmy Aung San Suu Kyi: biografia polityczna").
Data emisji: 01.01.2021
Godzina emisji: 15.07
pr