Buty. Jedna z najważniejszych rzeczy w Auschwitz-Birkenau
To właśnie ich często brakowało tym, którzy trafili do obozu. Przypomina o tym wstrząsająca ekspozycja ok. 80. tysięcy butów więźniów zamordowanych w Auschwitz-Birkenau.
Muzeum i Miejsce Pamięci: AUSCHWITZ-BIRKENAU Nz: Obuwie po wymordowanych dzieciach.
Foto: Agencja Forum
Bogdan Bartnikowski, 12-letni powstaniec warszawski, został wywieziony przez Niemców do obozu w sierpniu 1944 roku. W rocznicę wyzwolenia Auschwitz-Birkenau wspomina tamten czas.
– Po kilku tygodniach w obozie rozleciały mi się buty. Od starych więźniów można było je kupić, ale nie za pieniądze, tylko za chleb. Dlatego przez kilka dni, po kawałeczku, oszczędzałem, żeby nazbierać kostkę – opowiada. – Ale były tu szczury, jeden wyjadł mi chleb, który miałem schowany pod głową – dodaje.
Jak poradził sobie w tej sytuacji? Zapraszamy do zapoznania się z dołączonym reportażem, w którym słyszymy również pracownika muzeum, opowiadającego o stosie eksponowanych butów, a także konserwatorkę oraz historyczkę specjalizującą się w historii dzieci w Auschwitz. Opowiada ona między innymi o stworzeniu przez jedną z żydowskich więźniarek talizmanu – półtoracentymetrowych trzewików, które przyniosły wolność jej koleżance z baraku.

***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>
***
Tytuł reportażu: "Buty z Auschwitz"
Autor reportażu: Adam Bogoryja-Zakrzewski
Data emisji: 27.01.2021
Godzina emisji: 18.15