Bieganie zimą: prawie same plusy
Czy to zły czas na bieganie? Raczej nie, chociaż niektórzy – szczególnie ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym sportem – obawiają się biegać zimą. Bo pogoda nie sprzyja, bo podłoże śliskie i niebezpieczne. Jak to więc z tym jest?
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: Shutterstock.com/baranq
Bieganie zimą daje przede wszystkim satysfakcję: wracamy z pracy zmęczeni, a tu nagle... ruszamy do biegu! I mamy frajdę, że poradziliśmy sobie ze swoimi oporami, zmęczeniem i zniechęceniem.
A inne pozytywy? – Po pierwsze jest inna jonizacja powietrza, zwykle większa wilgotność czasami aż się skrzy. Mówi się, że powietrze jest rozrzedzone, łatwiej się oddycha. Poza tym zimą bardzo długo przebywamy w pomieszczeniach zamkniętych, więc to, że biegamy, jest bezcenne, gdyż dotleniamy organizm – wylicza neurolog, dr Piotr Celnik.
– Poza tym zmieniająca się temperatura pobudza ośrodek termoregulacji w podwzgórzu, a warto pamiętać, że jest ono częścią układu odpornościowego. W związku z tym zwiększa nam się ilość krwinek białych, a nawet immunoglobulin. Czyli mamy lepszą odporność – wskazuje dr Celnik.
***
Tytuł audycji: Biegam, bo lubię
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Gość: dr Piotr Celnik (neurolog)
Data emisji: 17.12.2020
Godzina emisji: 17.18
pr