39. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Fakty i wspomnienia
2020-12-12, 13:12 | aktualizacja 2020-12-15, 06:12
– Genezy wprowadzenia stanu wojennego możemy się dopatrywać zaraz po podpisaniu porozumień sierpniowych w roku 1980. Powstał wówczas sztab operacji "Lato 80", który przygotowywał plany rozstrzygnięcia, do jakiego doszło w grudniu 1981 roku – mówił historyk, dr hab. Tomasz Gajownik.
– Przede wszystkim przyczyną wprowadzenia stanu wojennego było malejące poparcie dla polityki władz państwa polskiego i rosnąca zależność od Związku Radzieckiego. Miało to swoje źródła m.in. w zaangażowaniu ZSRR na kontynencie azjatyckim, w Afganistanie, co miało przełożenie na sytuację w Europie Środkowo-Wchodniej – oceniał historyk. Kolejnymi elementami była rosnąca popularność Solidarności i poczucie, że władza ucieka rządzącym z rąk. – Poczucie, że w pewnym momencie Polska, z perspektyw Moskwy, może się okazać najmniej stabilnym państwem bloku wschodniego – dodał rozmówca Piotra Łodeja.
Posłuchaj
Czy wprowadzenie stanu wojennego było całkowitym zaskoczeniem? – Były przesłanki, wydaje mi się, że w dużym stopniu środowiska opozycyjne zachłysnęły się sukcesem, jakim było osiągnięcie porozumień sierpniowych. Nie zważano na pewne sygnały, które płynęły z różnych źródeł, mówiące o tym, że Polska Zjednoczona Partia Robotnicza nie będzie chciała oddać władzy – przyznał dr hab. Tomasz Gajownik.
Stan wojenny we wspomnieniach
– Stan wojenny najbardziej pamiętam jako próbę charakteru. Strach o przyjaciół, którzy nagle znikają. Jakieś dzieci płaczące w pustym mieszkaniu, bo oboje rodziców wywieziono nie wiadomo dokąd. Chodzenie z plecakiem po Warszawie, szukanie siebie nawzajem. Pytanie: "czy coś wiesz?", "co z nim?", "co z nimi?". Szukanie sposobu na utrzymanie się, bo nie ma pracy – wspominała Anna Pietraszek, dokumentalistka i filmowiec.
O panującym chaosie i obawach ludzi o swoją przyszłość mówił, wracając pamięcią do zimy 1981 roku, poeta Ernest Bryll. – Wszystko nagle stało się nielegalne. Nawet ci komisarze nie wiedzieli co robić. To był stan bałaganu, niewiedzy, zamknięcia, pustki. Niewiedzy jak będzie dalej – przyznał artysta.
W audycji rozmawialiśmy ponadto z:
- Pawłem Błażewiczem (IPN) – o tajnych drukarniach i wydawnictwach drugiego obiegu przed i w czasie stanu wojennego;
- Majką Dłużewską (Stowarzyszenie Wolnego Słowa) – o podziemiu artystycznym.
Co dokładnie wydarzyło się w grudniu 1981 roku?
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku komuniści wprowadzili w Polsce stan wojenny. Władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. Celem stanu wojennego była likwidacja protestów społecznych oraz wstrzymanie procesów demokratycznych, zainicjowanych w sierpniu 1980 roku. Zagrażały one trwałości systemu komunistycznego oraz utrzymaniu przywództwa przez rządzącą PZPR. Za oficjalną przyczynę wprowadzenia stanu wojennego podano pogarszającą się sytuację gospodarczą kraju i zagrożenie struktur państwowych.
Władze zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowały radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie mimo to spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję, między innymi 16 grudnia podczas pacyfikacji górniczego protestu w kopalni "Wujek" zginęło dziewięciu górników, a ponad 20 zostało rannych. Stan wojenny trwał 586 dni, do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do stu osób.
𝐒𝐓𝐀𝐍 𝐖𝐎𝐉𝐄𝐍𝐍𝐘 𝐰 𝐏𝐑𝐋 – Przystanek Historia odc. 11/IPNtvPL
***
Tytuł audycji: Audycja specjalna
Prowadzi: Piotr Łodej
Goście: historyk, dr hab. Tomasz Gajownik (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski), Majka Dłużewska (Stowarzyszenie Wolnego Słowa), Paweł Błażewicz (IPN)
Data emisji: 12.12.2020
Godziny emisji: 13.08
gs