Gazowej opery ciąg dalszy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Dokładnie za miesiąc może nam zacząć brakować gazu. Kto na tym ucierpi?

Posłuchaj

Zabraknie gazu?
+
Dodaj do playlisty
+

Ekipa wiceministrów i przedstawicieli urzędów regulujących ceny i energetykę złożyła wizytę w Moskwie. Rozmowy rezultatu nie przyniosły, nadal nie ma porozumienia w sprawie dostaw gazu. Data 20 października - czyli moment, w którym (według wyliczeń Ministerstwa Gospodarki) zacznie brakować nam gazu przypada dokładnie za miesiąc. Kto na tym ucierpi? Na to pytanie odpowiadał Tomasz Chmal z Instytutu Sobieskiego.

– W pierwszej kolejności ograniczenia dotkną dużych przedsiębiorstw chemicznych – przewidywał ekspert. Stosunkowo łatwiej jest bowiem ograniczyć  dostawy dużemu odbiorcy o kilka procent, niż wstrzymać dostawę dla całego miasta. Odbiorcy indywidualni nie mają się więc, zdaniem Chmala, czego obawiać. Gość audycji za najbardziej prawdopodobną uznał sytuacją, w której rząd, podpisze umowę gazową, mimo zastrzeżeń Komisji Europejskiej.

W drugiej części programu o żądaniach, jakie pod adresem rządu wysuwa sektor usług biznesowych, opowiadała Jolanta Jaworska, Dyrektor Programów Publicznych w IBM Polska. W wielu miejscach w Polsce zakładane są centra skupiające firmy księgowe, rozliczeniowe, zarządzające kadrą i inne, które pomagają biznesowi nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Obok informatyki i przemysłu samochodowego to jedna z najbardziej istotnych branż eksportowych w Polsce. Przedstawiciele centrów i zrzeszone w nich firmy domagają się zmian w prawie, aby móc skuteczniej konkurować z innymi firmami z Europy.

 

Audycji "Bradzo Ważny Projket" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 18.45.

Polecane