Szachy: brama do marzeń, droga do lepszego życia
2020-11-12, 23:11 | aktualizacja 2020-12-18, 17:12
SOM Chess Academy założona w 2004 roku w slumsach Kampali, stolicy Ugandy, uczy swoich wychowanków nie tylko logicznego myślenia, ale również tego, jak marzyć. A dla niektórych z nich jest także początkiem drogi do lepszej przyszłości.
Twórcą SOM Chess Academy jest Robert Katende, który doskonale wie, jak wygląda dorastanie w ugandyjskich slumsach. Mówi jednak, że życie jest jak gra w szachy: rozwiązujemy jeden problem za drugim, aż do zwycięstwa. Jego historię poznaliśmy już dwa tygodnie temu, teraz pora oddać głos podopiecznym.
Posłuchaj
Nell Kogoresti niedawno uzyskała dyplom z administracji. – Dopiero w liceum zaczęłam się uczyć grać w szachy na poważnie. W pierwszym semestrze uczestniczyłam w swoim pierwszym turnieju. Nie grałam zbyt dobrze, ale udało mi się wygrać brązowy medal. To była moja pierwsza nagroda w życiu: była dla mnie znakiem, że dam sobie radę – wspomina początki swojej drogi życiowej, w której szachy odegrały niezwykle ważną rolę.
Meet Robert Katende and Som Chess Academy/YouTube Obama Fudation
Podobnie było w przypadku Stelli Newetsu, która przełamała swoją nieśmiałość i przeprowadziła się ze wsi do miasta. – Moi rodzice wcześnie zmarli i mieszkałam z babcią w wiosce we wschodniej Ugandzie. Szachy poznałam dopiero w liceum. W moim pierwszym turnieju przegrałam wszystkie partie i pomyślałam sobie, że może to nie jest gra dla mnie – opowiada. – Ale moi znajomi i nauczyciele się uparli: "Nauczysz się, będziemy razem trenować" mówili. I w drugim turnieju zdobyłam srebrny medal! To była pierwsza moja nagroda w życiu – mówi.
Robert Katende about the SOM Chess Academy/YouTube Ug Sport
Gloria Nansubuga obecnie szykuje się do nauki na uniwersytecie, gdzie chciałaby studiować technologię żywienia. Jest też przykładem, że dzieci z Katwe (slumsy w Kampali) nie mają łatwego życia, gdyż muszą połączyć kilka rzeczy: szkołę (jeśli mogą sobie na nią pozwolić), obowiązki w domu i... szachy. Nie ma już rodziców i mieszka z ciocią, która bardzo ją wspiera.
Mając 19 lat, może się pochwalić tytułem mistrzyni: wróciła z nim dwa lata temu z Gruzji z 43 Olimpiady Szachowej. – Za pięć lat chciałabym być arcymistrzynią. Poza tym chciałabym wybudować dom dla mojej cioci – opowiada o swoich marzeniach. – Chciałabym też pomóc innym dzieciom, które tak, jak kiedyś ja zaczynają grać w szachy – dodaje.
Eco Bank Esiimye Ommuzannyi Wa Chess Gloria Nansubuga/YouTube Next Media Uganda
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Wioletta Myszkowska
Data emisji: 12.11.2020
Godzina emisji: 22.08
pr