Praca na Spitsbergenie czeka!
Polska Akademia Nauk rekrutuje do pracy w polskiej stacji polarnej Hornsund na Spitsbergenie. Wokół kraina białych niedźwiedzi, reniferów i ciszy. Poszukiwani są zarówno naukowcy, jak i technicy.
Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego
Foto: Krzysztof Maria Różański/Wikimedia Commons, lic. CC BY-SA 3.0
W cenie są umiejętności techniczne, ale nie tylko: potrzebni są m.in. informatyk, mechanik, a nawet kucharz. – Potrzebujemy pasjonatów o odpowiednich uwarunkowaniach psychologicznych. Ciężko przeżyć cztery miesiące w momencie, kiedy jest ciemno i jest się zamkniętym – mówi Krzysztof Otto z Instytutu Geofizyki PAN.
Sama wyprawa będzie podzielona na dwie części: – Grupę tzw. zimującą tworzą ludzie, którzy w założeniu spędzą w stacji cały rok. Grupa letnia to osoby, które w bazie będą ok. trzech miesięcy latem przyszłego roku – tłumaczy Włodzimierz Sielski, kierownik polskiej stacji polarnej.
– Przyroda potrafi tam naprawdę zaskoczyć. Kolejną rzeczą, która zaskakuje to na pewno przestrzeń i niesamowita cisza – wylicza meteorolog i kierownik 42. wyprawy polarnej Joanna Perchaluk-Mandat. – No i przejrzystość powietrza: wydaje się, że drugi brzeg jest blisko, ale kiedy trzeba tam popłynąć pontonem, to się płynie i płynie, i płynie... – opowiada.
Polish Polar Station Hornsund in Spitsbergen/YouTube Krzysztof Grabiec
***
Tytuł audycji: Tu Trójka
Prowadzi: Witold Lazar
Autorka materiału reporterskiego: Monika Suszek
Data emisji: 21.10.2020
Godzina emisji: 16.41
pr