PiS wciąż w XIX wieku

PiS wciąż w XIX wieku

Dodaj do playlisty

Według Eryka Mistewicza, gościa "Salonu politycznego Trójki", jesteśmy dziś świadkami wyłaniania się nowej grupy polityków. Są to ambitni, wykształceni, profesjonalni i pewni siebie ludzie. Oni wiedzą jak nawiązać kontakt z opinią publiczną, jak opowiedzieć rzeczywistość. - Tacy politycy nie mają czego szukać dzisiaj w Prawie i Sprawiedliwości, partii XIX-wiecznej - przyznał specjalista od marketingu politycznego. Nawiązał w ten sposób do usunięcia Marka Migalskiego z delegacji PiS do Parlamentu Europejskiego. Migalskiemu zarzucono, że działa na rzecz własnej kariery, a nie dla dobra partii. 

Gość Salonu zauważył, że dziś wolimy stawiać na polityków, którzy nie tylko mają idee, ale także potrafią je sprzedać, stawiają na komunikację medialną. Do takich nie należy przewodniczący PiS. - Jarosław Kaczyński cofa partię do świata, który bardzo dobrze zna, świata idei i długich przemówień, ale nie idei wspartych komunikacją polityczną.

Komentując obecną sytuację na scenie politycznej Eryk Mistewicz wyraził przypuszczenie, że Platforma Obywatelska może zostać przy władzy nawet kilkanaście lat. - Formacja Donalda Tuska nie ma żadnej realnej konkurencji na scenie politycznej - zauważył. Mimo wzrostu popularności Grzegorza Napieralskiego, lewica ma wciąż wiele problemów i nie stanowi zagrożenia dla PO. Gdyby PiS wytrwał w formacie, jaki przyjął w czasie kampanii prezydenckiej, mogliby zdobyć wysokie poparcie, sięgające nawet 35%. - Widać, że Jarosław Kaczyński się zagubił - skomentował Mistewicz nieobecność Kaczyńskiego na scenie politycznej.

Fakt, iż niemal wszystkie media opowiadają się za partią rządzącą, nie jest według konsultanta oznaką braku demokracji. Świadczy to raczej o tym, gdzie leży sympatia Polaków.