Samotność, rower i noclegi na dziko
2020-09-02, 08:09 | aktualizacja 2020-09-03, 14:09
Maria Garus z Katowic pewnego dnia stwierdziła, że chce zwiedzić świat. Na rowerze. Jak postanowiła, tak zrobiła - samotna podróż przez dwie Ameryki zajęła jej blisko trzy lata!
Posłuchaj
W życiu pani Marii wszystko się układało: miała dom, pracę, związek. A jednak postanowiła to zmienić i, jak sama mówi, "raz w życiu zrobić coś totalnie dla siebie". Wybrała się więc w podróż życia rowerem. Dlaczego właśnie takim środkiem lokomocji? Bo jest po prostu tani, a pani Maria nie miała dużo oszczędności. A dlaczego przez dwie Ameryki? – Stwierdziłam, że jeśli wybiorę miejsce blisko Polski, to bardzo szybko wrócę. Przy pierwszym problemie – wyznaje szczerze podróżniczka.
Podróż rozpoczęła za kołem podbiegunowym na Alasce, a zakończyła na południu Argentyny. W ciągu blisko trzech lat przejechała ponad 24 tys. kilometrów! – To mogłoby trwać krócej, gdyby nie roczny pobyt w Meksyku – śmieje się pani Maria.
***
Tytuł audycji: Do Trójki zaprasza Michał Kirmuć
Autorka materiału reporterskiego: Konstancja Snopczyńska
Data emisji: 2.09.2020
Godzina emisji: 8.13
pr/kr