Deszcze i upały w Tatrach – jak je przetrwać?
Koniec sierpnia to tradycyjnie koniec sezonu turystycznego w Tatrach. Mimo pandemii na tatrzańskich szlakach widać prawdziwe tłumy. Ilość turystów przekłada się na ilość wypadków, które mają miejsce w Tatrach – tylko w ostatnim czasie zginęły dwie osoby. O to, jakich błędów uniknąć, zapytaliśmy ratowników TOPR-u.
Śmigłowiec TOPR nad lądowiskiem w Zakopanem
Foto: PAP/Grzegorz Momot
Jak w ukropie
Andrzej Maciata, instruktor TOPR-u przypomina, że często popełnianych grzechem jest nieprzygotowanie się do upalnej aury Tatr. – Bardzo dobra pogoda, wysoka temperatura przy delikatnym wietrze niestety powoduje wzmożone parowanie i szybkie odwodnienie organizmu. Część turystów o tym zapomina. Musimy pamiętać, że przy tak wysokich temperaturach powinniśmy mieć w plecaku dużą ilość napojów. Najlepiej, jeżeli są to płyny izotoniczne – radzi.
Wychłodzenie – ogromny problem
Kolejnym błędem, który popełniają turyści, jest niezabieranie ze sobą ciepłych ubrań. – Kiedy zaczyna padać deszcz, z dwudziestu kilku stopni robi się dziesięć lub pięć. Wtedy osoba mokra, która nie ma w co się ubrać, ulega wychłodzeniu – przypomina Paweł Skaziński z Tatrzańskiego Parku Narodowego. – Spora liczba turystów wychodzi w Tatry nieodpowiednio przygotowana. Chodzi głównie o obuwie, które stanowi duże niebezpieczeństwo, gdy jest nieodpowiednie – dodaje ratownik TOPR Adam Marasek.
W grupie siła
Najmniej kłopotliwymi turystami są uczestnicy wycieczek zorganizowanych, a najbardziej – ambitni i wędrujący samotnie. – Uczestnicy wycieczek zorganizowanych bardzo rzadko są naszymi klientami. Często powtarza się, że należy chodzić z przewodnikami. Takie są wymogi – podsumowuje naczelnik TOPR-u Jan Krzysztof.
Akademia Górska TOPR - Odcinek 1 - Burze W Górach/Polskie Himalaje
***
Tytuł audycji: Do Trójki zaprasza Michał Kirmuć
Autor materiału reporterskiego: Przemysław Bolechowski
Data emisji: 25.08.2020
Godzina emisji: 7.41
kr/gs