Co w mowie piszczy? Skąd pochodzi słowo "orangutan"?
2020-07-31, 17:07 | aktualizacja 2020-08-01, 14:08
Pan Michał, słuchacz Trójki, pyta, jaka jest etymologia tego słowa i jak powinniśmy je akcentować.
– Wymawiamy ten wyraz jak każde polskie słowo, czyli akcentujemy ostatnią sylabę. Jeśli chodzi zaś o pochodzenie – bo słuchacz zasugerował, że część "orang" nawiązuje do pomarańczowego umaszczenia – tutaj kolor futra małpy zwiódł Pana Michała na manowce, nazwa nie ma z tym związku. Orangutany żyją w Azji Południowo-Wschodniej, z tamtego regionu już w XVII wieku przyszła do języków europejskich ta nazwa i wtedy oznaczała nie tylko małpy, które dziś nazywamy orangutanami, ale w ogóle duże małpy, w tym szympansy czy goryle. Nazwa pochodzi z języka malajskiego, w którym "orang" to człowiek, a "hutan" wskazuje na związek z lasem, drzewami – tłumaczy prof. Katarzyna Kłosińska.
Posłuchaj
Językoznawczyni wyjaśnia, dlaczego tego "leśnego człowieka" wiążemy z małpami. Odpowiada też na pytanie Pana Marcina, który dopytuje, czy w przypadku maszyn do gry hazardowej i szykan na ulicy powinniśmy stosować formę niemęskoosobową, czyli – odpowiednio – "jednorękie bandyty" (a nie "jednoręcy bandyci") i "leżące policjanty" (a nie "leżący policjanci").
***
Tytuł audycji: Co w mowie piszczy?
Prowadzi: prof. Katarzyna Kłosińska
Data emisji: 31.07.2020
Godzina emisji: 17.24
mk