Trump chce zerwać relacje z WHO. Ekspert: Chiny chętnie zajmą po USA pozycję lidera

"Wydałem dziś instrukcję, by wstrzymać współpracę ze Światową Organizacją Zdrowia, bo najprawdopodobniej nie podjęła ona wystarczających środków, aby zapobiec epidemii koronawirusa" – mówił w połowie kwietnia Donald Trump. Odczytano to jako zapowiedź całkowitego zerwania relacji z WHO i, jak się okazało, słusznie. Formalna nota w tej sprawie dotarła dziś z Białego Domu do Kongresu. Czy Donald Trump próbuje ukryć swoje błędy i szuka winnych? Łączna liczba chorych w USA przekroczyła już 3 miliony, zmarło ponad 130 tys. osób. 

"Ukrywali rozprzestrzenianie się wirusa". Trump wstrzymał dotacje dla WHO

Mateusz Piotrowski zauważył, że USA wpłacają największą składkę do WHO – 400 mln dol. rocznie, ale "inne państwa już zapowiedziały, że ta dziura w budżecie zostanie uzupełniona". Dodał, że Chiny chętnie zajmą miejsce lidera i chcą pokazać, że przewodzą działaniom w czasach pandemii. Jednak jego zdaniem jeśli nie Senat to Izba Reprezentantów zatrzyma notę. 

Ekspert wskazał, że w USA od kilku dni widzimy drastyczny przyrost zachorowań. – Na to już można się było przygotować – stwierdził, podkreślając, że od początku pandemii było na to dość czasu. – Po prostu nastąpiło zbyt wczesne rozluźnienie, brakuje restrykcji – ocenił.

Jak powiedział ekspert, fakt, że Donald Trump wręcz zniechęca do zakładania maseczek w miejscach publicznych, świadczy o tym, że "brakuje przywództwa w chwili, kiedy jest to społeczeństwu potrzebne".

Posłuchaj

Posłuchaj

8:39

Mateusz Piotrowski: w USA nastąpiło zbyt wczesne rozluźnienie, brakuje restrykcji (3 strony świata/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 Czy sytuacja związana z koronawirusem może zaszkodzić Donaldowi Trumpowi w polityce krajowej? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Mateusz Piotrowski (PISM)
Data emisji: 8.07.2020
Godzina emisji: 16.45

fc/gs