Kulinarna historia świata. Czym rozkoszowano się przez wieki?
– Na zachowanych malowidłach widać jak podawano faraonowi lub innemu ważnemu urzędnikowi mnóstwo jedzenia. To były głównie ptaki: kaczki, gęsi, bociany. Jadano w tamtych czasach języki bocianie, a także języki flamingów. Te musiało być coś specjalnego, bo te ostatnie jadali Egipcjanie, a później także Grecy i Rzymianie – opowiada Łukasz Modelski, współautor książki "Mała historia kuchni. Dzieje się je"
Chińska ceremonia picia herbaty
Foto: shutterstock/matrioshka

W starożytnym Egipcie wśród wykwintnych dań królowały także ryby. – Nil obfitował w ryby. Nie podawano krokodyli. Czemu? Były to zwierzęta święte. Egipcjanie wykorzystywali… odchody krokodyla do sporządzenia leku na astmę, w skład którego wchodziły także daktyle i słodkie piwo – opowiadał gość Katarzyny Stoparczyk.
"Mała historia kuchni" to pełna zapachów i smaków opowieść o zmieniającej się (jak epoki) kulturze stołu i gotowania. Od starożytnego Egiptu, czyli początków wielkiej kuchni, po opisywany przez pisarzy science fiction, a teraz już przygotowywany w realu soylent – jedzenie zamiast jedzenia. Od chleba, który upiekł się przypadkiem, po jedzenie z drukarek 3D.
***
Tytuł audycji: Zagadkowa niedziela
Prowadzi: Katarzyna Stoparczyk
Goście: Łukasz Modelski (historyk, dziennikarz radiowej Dwójki, współautor książki "Mała historia kuchni. Dzieje się je")
Data emisji: 21.06.2020
Godzina emisji: 9.07
materiały prasowe/gs