Nowy reżim sanitarny w łódzkich akademikach. Studenci protestują
Łódzkie akademiki, w tym akademiki Politechniki Łódzkiej praktycznie opustoszały w marcu, kiedy wybuchła pandemia koronawirusa. Nielicznych studentów, którzy pozostali, obowiązują nowe, surowe zasady. Jedną z nich jest zakaz opuszczania murów domu studenckiego na noc. Niezastosowanie się do "pandemicznego" regulaminu oznacza, że młody człowiek może zostać zmuszony do szukania innego lokum.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: shutterstock.com/Monkey Business Images
Budzi to stanowczy sprzeciw studentów, ponieważ nie ma żadnych badań, które potwierdzałyby większą podatność na zakażenie koronawirusem w godzinach nocnych. Ponadto, wprowadzanie tak restrykcyjnych reguł w sytuacji, kiedy odmrażane są kolejne dziedziny naszego życia, wydaje się im niezrozumiałe. Samorząd studentów Politechniki Łódzkiej już wysłał w tej sprawie list do władz uczelni.
Co na to władze Politechniki Łódzkiej? Na to pytanie odpowiedział prorektor do spraw studenckich Witold Pawłowski. – Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby nasze domy studenckie były traktowane jako miejsca do zamieszkania dla osób, które chcą w tej chwili podjąć pracę bądź ją kontynuować. Charakter naszego osiedla ma przede wszystkim funkcję związaną z naszymi celami edukacyjnymi.
Politechnika Łódzka (foto: naukawpolsce.pap.pl)Prorektor jednocześnie podkreślił, że od tej nowej reguły są pewne wyjątki. – Jeżeli przypadek opuszczenia domu studenckiego jest uzasadniony okolicznościami niezależnymi od studenta bądź jest związany np. z nocną zmianą w pracy, z pewnością nie będzie traktowany restrykcyjnie. Akademik będzie zamknięty od godziny 23.00 do godziny 6.00 i nie będzie można do niego wejść, chyba że studenci zgłoszą taką okoliczność wcześniej w administracji akademika – wyjaśnił.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – ranek
Prowadzi: Marcin Łukawski
Autorka materiału reporterskiego: Agata Gwizdała (Radio Łódź)
Data emisji: 10.06.2020
Godzina emisji: 6.39
kr/gs