4 czerwca 1989 roku – czym wtedy żyli Polacy? Nie tylko wyborami
Niedziela 4 czerwca 1989 roku – tego dnia w samo południe odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory w Polsce. Co oprócz tego działo się w naszym kraju 31 lat temu? Jakie firmy grano w kinach, jakiej muzyki się słuchało? Jakie ubrania były w modzie? W podróż do przeszłości zabrała nas nasza reporterka Izabela Woźniak.
Częściowo wolne wybory w powojennej historii Polski. Głosowanie w lokalu Obwodowej Komisji Wyborczej przy ulicy Miodowej w Warszawie
Foto: PAP/Cezary Słomiński
Niewątpliwie sprawę wyborów traktowano wtedy bardzo poważnie. Do urn tego dnia poszło 62 proc. uprawnionych do głosowania. Oznacza to, że nie wszyscy żyli polityką i wyborami. Żyło się także trudami dnia codziennego takimi jak m.in. problemy z zaopatrzeniem w żywność.
– W sklepie były kolejki. Rzucali towar albo nie. Zaczęło się już życie bazarowe, ale ono nie obejmowało jeszcze w takim stopniu żywności, w jakim zaczęło obejmować kilka tygodni później, kiedy zniesiono kartki na artykuły spożywcze – opowiadał historyk prof. Andrzej Paczkowski.
Polska w 1989 roku. Mężczyzna podpiera szybę Delikatesów, w którym widać puste półki (foto: CAF/PAP/Marcin Wegner) 4 czerwca 1989 roku najpopularniejsze polskie tytuły – "Trybuna Ludu" czy "Gazeta Wyborcza" – żyły przede wszystkim wyborami. Na ich łamach można było znaleźć instrukcje głosowania, analizy socjologiczne i wywiady z kandydatami. Ale to nie wszystko. Polacy czytali także o protestach studentów na placu Tian’anmen w Pekinie, festiwalu filmowym w Cannes oraz tenisowym meczu z Anglią.
Ze skierowanych do młodszego pokolenia "Sztandaru Młodych" i "Zielonego Sztandaru" można było się dowiedzieć co nieco o szkodliwych skutkach nadużywania cukru i soli oraz czwartym sezonie serialu "Ośmiornica". Telewidzowie mieli tego dnia do wyboru koncert życzeń, program "Pieprz i Wanilia" oraz serial kostiumowy "Katarzyna". Najmłodsi tradycyjnie zakończyli wieczór dobranocką, którą tym razem były "Smerfy".
Polska 03.1989. Pierwsze anteny zewnętrzne do odbioru sygnału telewizyjnego z satelity (foto: PAI/PAP/Jan Bogacz) Co lepiej odzwierciedla dany okres w najnowszej historii niż muzyka? Na pierwszym miejscu w 380. notowaniu "Listy Przebojów Trójki" znalazła się grupa The Cure z utworem "Lullaby" pochodzącym z albumu o proroczym tytule "Disintegration". Piotr Stelmach, wówczas zbuntowany 18-latek, wspomina: – Czas przełomu był tyglem. Z jednej strony był album "New York" Lou Reeda , z drugiej strony płyta Alannah Myles, był też Richard Marx i "Right Here Waiting".
The Cure/The Cure - Lullaby (Official Video)
Na co można było pójść do kina? Jak mówi Krzysztof Skiba, mogliśmy wybierać głównie spośród radzieckich filmów propagandowych i dzieł przedstawicieli kina moralnego niepokoju – Rzadko kiedy pojawiał się jakiś wartościowy film – przyznaje muzyk. Wartościowe były za to dżinsy marki Wrangler. – Posiadanie dżinsów Wrangler to był totalny szpan.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – ranek
Prowadzi: Marcin Łukawski
Autorka materiału reporterskiego: Izabela Woźniak
Data emisji: 04.06.2020
Godziny emisji: 8.45, 9.18
kr