Przemek Myszor, czyli Myslovitz w czasie pandemii (Wieczór z Trójką w domu)
Reklama
Trójka|Wieczór z Trójką w domu
Przemek Myszor: wszystko zwolniło
2020-05-09, 22:05 | aktualizacja 2020-05-11, 14:05
– Staramy się skupiać na przyszłości. Teraz jest czas na te wszystkie rzeczy, z którymi mieliśmy, nazwijmy to, długi: żeby skończyć piosenki, dopisać teksty – mówi Przemek Myszor, gitarzysta i klawiszowiec zespołu Myslovitz.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
– Ciężko jest mi się skupić na lekturze. Ostatnio wybieram nieco mniej intensywne zajęcia: oglądam telewizję, słucham muzyki. Czytając książki, w pewnym momencie zostaję sam ze sobą, a to nie jest najlepszy pomysł w obecnym czasie – opowiada muzyk.
Przemek Myszor dołączył do Myslovitz przed nagraniem drugiej płyty grupy – "Sun Machine". – Te 23 lata to jest zaskoczenie. Czas leci szybko i nie zdajemy sobie z tego sprawy. Pamiętam, że byłem kiedyś w wieku, że nie wyobrażałem sobie tego, że dożyję 23 lat i jak stary wtedy będę – mówi.
Od soboty 9 maja, po długim oczekiwaniu, na wszystkich serwisach streamingowych pojawiły się albumy "Z rozmyślań przy śniadaniu" i "Miłość w czasach popkultury". Z tą pierwszą związana jest pewna nietypowa historia.
– "To nie był film" pierwotnie miało znaleźć się na płycie. Usłyszał go reżyser filmu "Młode wilki 1 i 1/2", który chciał, by trafił on do jego obrazu, ale miał on mieć go na wyłączność. Tak przynajmniej powiedziała nam wytwórnia. To był punkt zwrotny. Można powiedzieć, że dla nas, był to moment, w którym coś pękło. Nie mogliśmy pozwolić, by nasza wytwórnia traktowała nas w ten sposób, żeby nie liczyła się z nami. Zwłaszcza, że utwór doskonale, naszym zdaniem, pasował właśnie do "Z rozmyślań przy śniadaniu". Wtedy właśnie zdecydowaliśmy się na zmianę wytwórni – wspomina artysta.
***
Tytuł audycji: Wieczór z Trójką w domu
Prowadzi: Piotr Metz
Gość: Przemek Myszor (muzyk, kompozytor i instrumentalista, Myslovitz)
Data emisji: 9.05.2020
Godzina emisji: 21.20
ml/ab