Nic więc dziwnego, że obie strony wyciągają najcięższe armaty. W PO na pierwszą linię walki powrócił po wyborczej pokucie milczenia Janusz Palikot. Z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego zniknęli Joanna Kluzik-Rostkowska i Paweł Poncyliusz.
Czy katastrofa w Smoleńsku na zawsze nas podzieli?
Za a nawet przeciw - zapraszam - Kuba Strzyczkowski