Konsument w szponach oszustów spożywczych
2020-03-03, 10:03 | aktualizacja 2020-03-04, 17:03
Czy idąc na zakupy do sklepu spożywczego, powinniśmy wietrzyć skierowany przeciwko nam spisek? Przestępstwa związane z żywnością wydają się być mało ekscytujące, ale bywa, że proceder ten osiąga niewyobrażalne rozmiary.
Posłuchaj
Kiedy człowiek musi z czegoś korzystać, a z tego korzystają przestępcy. Nie oznacza to, że robią to w głośny, spektakularny sposób, ale skala takiego zjawiska może zaskoczyć.
– Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat, w ramach operacji OPSON, rozpracowano ponad 50 siatek przestępczych i aresztowano 1,4 tys. osób związanych z produkcją żywności. Skonfiskowano ponad 19 tys. ton artykułów spożywczych i 42 mln litrów napojów – mówi Katarzyna Cygler.
Jak się okazuje, co roku pojawia się moda na nowy rodzaj spożywczego przestępstwa: podrabiane są przyprawy, oleje roślinne, ocet, sól, a wygląd owoców i warzyw jest nieraz "tuningowany" i to niekoniecznie przy pomocy nieszkodliwych środków. – We Włoszech używano świetnie konserwującego drewno siarczanu miedzi, by zielone oliwki były bardziej oliwkowe. Produkujący makaron przestępcy polubili borax, który stosowany jest w nawozach i lekach antygrzybicznych. We Francji znanego z detergentów wodorotlenek sodu, był dodawany do mleka. W Danii dostępna była oliwa extra virgin, która nadawała się jedynie do… sprzętów technicznych – wylicza prowadząca audycję.
***
Tytuł audycji: Trójkowy detektyw
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Data emisji: 3.03.2020
Godzina emisji: 9.47
PAP/ml/kr