Piotr Gąsowski: gdy mówi się poważnie ze sceny, to ludzie w to wierzą
2020-02-21, 14:02 | aktualizacja 2020-02-22, 22:02
Gościem prowadzonej tym razem przez duet: Łukasz Szwed i Mariusz Cieślik "Akademii Rozrywki", był znany i lubiany aktor Piotr Gąsowski.
Posłuchaj
Opowiadał on o swoim nowym przedstawieniu w Teatrze Kamienica pt.: "Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus", oraz o spektaklu "Piękna Lucynda" Mariana Hemara w Teatrze 6. Piętro, w którym gra Hrabiego Faworskiego. Mówił też o swojej, własnoręcznie napisanej książce pt.: "Co mi w życiu nie wyszło".
Piotr Gąsowski przez pięć lat pracowicie spisywał swoje wspomnienia, co komentuje z właściwym sobie lekko sardonicznym poczuciem humoru: no może trochę długo, ale to dlatego, że w przeciwieństwie do wielu kolegów robiłem to sam! Co go łączyło z Robinem Williamsem, jak skończyła się jego przygoda na planie filmu porno i czego dowiedział się o sobie od Gustawa Holoubka – o tym w biografii o tytule tak przewrotnym, jak prawdziwym.
– Cały czas piszę kontynuację swojej książki, ale napisać jej nie mogę. Z procesem twórczym już tak jest. Ja nie mam nawyku pisania, a dla autora najważniejsze to usiąść i to robić. Nie chodzi tu o wenę. Trzeba pisać, by wyrobić sobie ten odruch. To, ile wyrzuci się z tego do kosza, to inna rzecz, ale potrzeba wielkiej samodyscypliny, by coś stworzyć. Ja nie mam jej za grosz, piszę, gdy coś przyjdzie mi do głowy. Jestem też bardzo zajęty i w efekcie pisze bardzo powoli – wyjaśnił Piotr Gąsowski.
***
Tytuł audycji: Akademia rozrywki
Prowadzi: Łukasz Szwed i Mariusz Cieślik
Gość: Piotr Gąsowski (aktor, artysta kabaretowy, prezenter telewizyjny, pisarz)
Data audycji: 21.02.2020
Godzina emisji: 13.08
mat. prasowe/ml