Horsy: najwięcej przyjemności płynie z improwizacji na scenie
2020-02-08, 01:02 | aktualizacja 2020-02-11, 17:02
– Opowiadam to, co przyniesie mi energia od publiczności. To super formuła proklamowana przeze mnie na koncertach, które są taką "improwizacyjną magmą" – mówił w "Polskim bicie" Horsy, czyli Tomek Wódkiewicz.
Posłuchaj
Horsy to wrocławski muzyk, performer i animator, którego głównymi cechami są obserwowanie kultury szerokim kątem i uczestniczenie w niej. Muzyk właśnie spełnia swój "teenage dream". Pod koniec grudnia zadebiutował EP-ką "Drones of Love" i zagrał na międzynarodowym festiwalu Eurosonic. Marcie Malinowskiej (tym razem solo) opowiedział o elementach, które składają się na Horsy'ego.
– Horsy w zidentyfikowanym wydaniu istnieje od około roku. Na początku zeszłego roku zagrałem 10 koncertów w ramach trasy, a po tym dojrzałem do tego, by stworzyć piosenki, bo wcześniej funkcjonowało to w trochę innej formie – koncerty były improwizowane. Na "Drones of Love" może nie ma poezji, ale są nastroje, które się przeze mnie przewijały. Przygotowanie materiału i stworzenie całej EP-ki zajęło mi trzy miesiące, bez gromadzenia i selekcjonowania rzeczy. Kawałki powstawały jeden za drugim – opowiadał artysta.

Oprócz debiutanckiego wydawnictwa, w audycji posłuchaliśmy też niewydanego wcześniej materiału Horsy'ego.
***
Tytuł audycji: Polski bit
Autorka: Marta Malinowska
Gość: Tomasz Wódkiewicz (Horsy)
Data emisji: 08.02.2020
Godzina emisji: 0.05
kr/mat. promocyjne