"Tak się kochać i się nie spotykać". Listy miłosne Gustava Flauberta
– Gustave Flaubert, który w "Pani Bovary" pokazał znajomość duszy kobiety i mężczyzny, był typem samotnika. Była jednak pewna osoba… – zapowiada Mateusz Matyszkowicz.
Pomnik Gustava Flauberta w Calvados we Francji
Foto: shutterstock.com/Roman Babakin
Gustave Flaubert "Listy do Luizy", Wydawnictwo Sic! 7 października nakładem Wydawnictwa Sic! ukazał się zbiór korespondencji Gustava Flauberta zatytułowany "Listy do Luizy". Ułożona przez Ryszarda Engelkinga księga listów przedstawia burzliwą historię chyba jedynej miłości Flauberta, która przypomina trwały związek – wobec Luizy Colet ten oddany sztuce samotnik zdobył się na maksimum tego, na co było go stać. Wyjątkowość tej relacji na tle innych, czysto seksualnych i przelotnych więzi, dla Gustawa oczywista, umyka jednak Luizie, która żąda niemożliwego: chce, aby Flaubert kochał ją w bardziej konwencjonalny sposób.
Jaki obraz uczucia łączącego powieściopisarza i jego wybrankę wyłania się z ich listów? Odpowiedź na to pytanie w dołączonym nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Czarnoksiążnik
Prowadzi: Mateusz Matyszkowicz
Data emisji: 15.11.2019
Godzina emisji: 7.49
mat. promocyjne/kr/gs