Bilet w jedną stronę?

Posłuchaj

Emigracja więc to "polska specjalność?" (Magazyn bardzo kulturalny/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

NCK przypomina w nim, że "Polska jest jednym z trzech spośród wszystkich krajów Europy, poza którego granicami żyje największa liczba ludzi w nim urodzonych". Emigracja więc to "polska specjalność". Postanowiliśmy przyjrzeć się temu fenomenowi. Historia polskich emigrantów jest długa, sięga pierwszej połowy XIX (po powstaniu listopadowym), zatem nie sposób omówić jej podczas jednego spotkania. Nie sposób też było nie zacząć od wizyty w powstałym 4 lata temu Muzeum Emigracji w Gdyni.

I tak, w naszym spotkaniu uczestniczyli: (przez moment) dyrektor Muzeum Emigracji Karolina Grabowicz-Matyjas, wicedyrektor Sebastian Tyrakowski i Szymon Jocek, który wie wszystko na temat wystawy stałej w ME.

Od lewej: Adam Nalepa, Szymon Jocek, Barbara Marcinik i Sebastian Tyrakowski (fot. Przemysław Czaja)

W pierwszym listopadowym wydaniu MBK przedstawiamy obszerne fragmenty tego spotkania w miejscu, którego adres jest symboliczny: Polska 1. Muzeum znajduje się w odrestaurowanym modernistycznym budynku dawnego Dworca Morskiego. To stąd odpływały słynne transatlantyki, na których pokładach w latach 30. XX wieku opuszczali Polskę nie tylko Polacy. Nie wszyscy zdawali sobie sprawę, że z biletem w jedną stronę. Rozmawiając o emigracji w jej muzeum, koncentrowaliśmy się na tym międzywojennym etapie, ale towarzyszył nam także reprezentant powojennej emigracji – reżyser teatralny Adam Nalepa, który jako dziecko wyjeżdżał z rodzicami i babcią do Niemiec ze Śląska (drogą lądową).

Zajrzeliśmy również na stałą wystawę, obiecując sobie, że na nią powrócimy.

Plakat promujący spektakl "Klasyczna produkcja"

W części drugiej wydania łączymy się z dyrektorem Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy Jackiem Głombem, który opowiada o spektaklu, który powstał w koprodukcji z Państwowym Teatrem Dramatycznym w Batumi. Po gruzińskiej premierze przedstawienie w tym tygodniu zostanie pokazane w Polsce, najpierw oczywiście w Legnicy. Tytuł spektaklu: "Klasyczna koprodukcja". Jacek Głomb już wcześniej reżyserował przedstawienia w Gruzji na podstawie adaptacji prozy Marka Hłaski i Jerzego Pilcha, tak więc legnicko-gruzińska przygoda teatralna trwa.

Listopad w MBK otwieramy, jak widać, spoglądając na Zachód i na Wschód.

Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.

***