"Moc truchleje", czyli Janusz Głowacki o strajku w Stoczni Gdańskiej
2019-10-02, 11:10 | aktualizacja 2020-07-05, 17:07
– Opowieści o strajku w Stoczni Gdańskiej pojawiło się wiele, ale ta jest z nich zdecydowanie najlepsza – fantastycznie napisana, niejednoznaczna i z paradoksalnym przesłaniem – twierdzi Mariusz Cieślik.
Posłuchaj
Janusz Głowacki w ogóle nie planował napisać tej książki. A jednak, będąc świadkiem strajku w Stoczni Gdańskiej, zdecydował się przedstawić wydarzenia Sierpnia oczami prymitywnego robotnika, który został konfidentem policji, wcale o tym nie wiedząc. Do strajku przyłączył się też trochę nieświadomie. Bohater książki – Ufnal – to zwykły człowiek unoszony w życiu przez siły, na które nie ma najmniejszego wpływu. W środku jest bardzo pokiereszowany, nie odróżnia dobra od zła i dopiero pod wpływem strajku coś się w nim odmienia – dojrzewa do wolności.
Czy w dzisiejszych czasach wciąż istnieje lumpenproletariat? Czy "Moc truchleje" jest krytyką "Solidarności"? Zapraszamy do lektury oraz wysłuchania dołączonego nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Przodownicy lektury
Prowadzi: Mariusz Cieślik
Data emisji: 2.10.2019
Godzina emisji: 10.12
mat. prasowe/ml/mk