Trójka po trzeciej
2010-05-28, 15:05 | aktualizacja 2010-05-28, 15:05
Siedem razy więcej pieniędzy wydajemy na skutki powodzi niż na zapobieganie jej. Dlaczego państwo jest tak słabo przygotowane na powódź?
Posłuchaj
Siedem razy więcej pieniędzy wydajemy na skutki powodzi niż na zapobieganie jej. W raporcie Najwyższej Izby Kontroli z jesieni ub. roku dotyczącego stanu bezpieczeństwa przeciwpowodziwego napisano, że w Małopolsce i województwie świętokrzyskim połowa wałów nie gwarantuje bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Wiedzieli o tym wojewodowie.
Dlaczego od powodzi w roku 1997 tak mało udało się zrobić z najważniejszym - systemem zapobiegania powodzi, czyli polderami (polami do odprowadzania wody), zbiornikami i wałami?
Czy państwo jest w stanie zagwarantować obywatelom bezpieczeństwo?
Gośćmi Bronisława Wildsteina byli Paweł Biedziak, rzecznik NIK, Beata Szydło z PiS, Janusz Piechociński z PSL i Tomasz Tomczykiewicz z PO.