Pamiętnik emocji Oli Szmidt
2019-09-19, 16:09 | aktualizacja 2019-10-18, 19:10
– Każda z moich epek to zamknięcie kolejnego emocjonalnego rozdziału – mówi Ola Szmidt, wokalistka, kompozytorka i improwizatorka mieszkająca w brytyjskim Yorku. W tej odsłonie "Magazynku" promuje swoją najnowszą zatytułowaną "EP2".
Tytuł | Magazynek 19.09.2019 15:09 |
Autor | Piotr Metz |
Opis |
– Podjęłam decyzję, że muszę zaprzyjaźnić się z elektroniką. Ktoś powiedział, że tak naprawdę do szczęścia ma się wszystko przed sobą. W tych czasach, jako muzycy, możemy wpaść w dół będący niekończącą się historią kupowania kolejnych instrumentów, zapełniania sceny. Stwierdziłam, że moje nastawienie będzie czymś zupełnie w inną stronę. Koncentruję się na tym, że w centrum będzie mój głos, ale przesunę go w troszeczkę inny wymiar. Posuwam się w kierunku, gdzie opatrzę, jak głęboko mogę wchodzić w mój głos, używając m.in loopera – opowiada Ola Szmidt w rozmowie z Piotrem Metzem. Które sale koncertowe w Yorku poleca nasza rozmówczyni? Jaka, według niej, umiejętność przydaje się niezależnym muzykom najbardziej? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji. |
Playlista | |
Tagi |