Zapomniani pośród sprawiedliwych

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Zapomniani pośród sprawiedliwych
Uroczystość odsłonięcia tablic upamiętniających Jadwigę Długoborską i Lucynę Radziejowską, zamordowanych za pomoc okazaną Żydom w czasie okupacji niemieckiej (Ostrowia Mazowiecka, 29.06.2019)Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

W czerwcu Instytut Pileckiego dokonał na Mazowszu serii upamiętnień Polaków zabitych za ratowanie Żydów w różnych wioskach i miasteczkach. Większość z nich jest zupełnie nieznana i po raz pierwszy została oficjalnie uhonorowana.

Posłuchaj

Dlaczego tak długo zwlekano z uhonorowaniem osób, które ratowały Żydów w trakcie II wojny światowej? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Te wydarzenia stawiają pytania o naszą pamięć historyczną. Dlaczego państwo izraelskie honorowało Polaków ratujących Żydów już od 1965 roku, a państwo polskie zaczęło to robić dopiero w roku 2007? Dlaczego tak późno sobie o nich przypominamy?

– Potoczna wiedza na temat komunizmu, który rzekomo sprzyjał Polakom za pomoc Żydom, cenił ich kulturę i życie, jest kłamstwem. Ten system w ogóle nie cenił indywidualnej pomocy, odwagi cywilnej tego rodzaju. Używam takiego pojęcia, że osoby upamiętniane wpisują się w kategorię centrum oporu cywilnego, bo dobrowolnie się narażały i ta dobrowolność jest czymś niezwykłym. Dlatego nie można było upamiętnić, ani nawet mówić o tym w sytuacji, gdy żyli jeszcze ci, którzy pomagali. W komunizmie nie było miejsca na taką narrację, ani na taką postawę – mówi dr Magdalena Gawin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

Serwis specjalny Polskiego Radia: Pamięci Polaków ratujących Żydów >>>

– Myślę, że po 1989 roku, zainteresowanie polską historią w dużej mierze przeniosło się na doświadczenie komunizmu. Ta historia po drugiej wojnie światowej, która była albo nieopowiedziana, albo opowiadana w sposób fałszywy, wymagała szczególnego zainteresowania. W tej chwili dochodzimy do takiego momentu, gdzie nie tylko na nowo koncentrujemy się na doświadczeniu drugiej wojny światowej, ale także dysponujemy lepszym dostępem do materiału źródłowego. Te wszystkie historie, o których mówimy, te materiały były gdzieś dostępne, ale nie były realnie wykorzystywane. Dopiero w tej chwili, gdy je wyciągamy i zaczynamy naprawdę realizować, możemy o tym mówić głośno – dodaje dr Wojciech Kozłowski, dyrektor Instytutu Pileckiego.

Jakie trudności napotykają historycy badający losy osób, które zginęły ratując Żydów? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji. 

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Grzegorz Górny
Goście: dr Magdalena Gawin (historyczka i eseistka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz generalny konserwator zabytków), dr Wojciech Kozłowski (dyrektor Instytutu Pileckiego)
Data emisji: 3.07.2019
Godzina emisji: 21.09

ml/mk

Polecane