Uratowana historia Walcowni
Gdyby nie upór byłych pracowników i zainteresowanie Fundacji Piotra Gerbera ratującej zabytki techniki, ta walcownia nie przetrwałaby.
Walcownia w Katowicach
Foto: Wiktor Kosecki
W 2002 roku Fabryka Cynku i Walcownia w Katowicach Szopienicach przeszła w prywatne ręce. Wstrzymano produkcję. Planowano zrównać z ziemią budynki. Na szczęście znaleźli się zwolennicy ratowania murów i historii Walcowni. Zawiązano Stowarzyszenie Byłych Pracowników Walcowni. To oni dyżurowali nocami, by dobytku nie rozkradli złomiarze. Teraz oprowadzają wycieczki po dawnych halach produkcyjnych. Atrakcją jest nadal pracująca walcarka – maszyna z 1903 roku.
– Wszystko, co tu jest, jest nowe, ale zachowane dokładnie według planów z 1903 roku. Wnętrze maszyny to orginał. Nic nie było tu zmieniane i na tym właśnie polega cała wartość tego miejsca, nie mówiąc już o tym, że jest to pierwsze muzeum hutnictwa w Polsce – mówi jeden z pracowników Walcowni.
Jak wymagania musieli spełnić niegdyś pracownicy takiego zakładu? Jaką rolę spełniały w nim kobiety? Zapraszamy do słuchania dołączonego reportażu.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Na Walcowni"
Autorka reportażu: Roma Leszczyńskiej
Data emisji: 1.07.2017
Godzina emisji: 18.45
ml