Trójka|Zapraszamy do Trójki - ranek
Niskie zarobki, wysokie ryzyko – o zawodzie ratownika WOPR
2019-06-24, 07:06 | aktualizacja 2019-06-25, 19:06
Upały powodują, że nad wodą pojawiają się tłumy plażowiczów, jednak brakuje chętnych do sprawowania nad nimi opieki, najbardziej województwach podkarpackim i kujawsko-pomorskim.
Posłuchaj
– Ratownicy wodni trochę są, a trochę ich nie ma – odpowiada Krzysztof Jaworski, prezes Legionowskiego WOPR-u, zapytany o obecność ratowników nad naszymi wodami. – W ostatnich latch ich brakuje. Liczba chętnych do pracy w Polsce dramatycznie spada. Młody człowiek musi wydać kilka tysięcy złotych na kurs ratowniczy, na kurs udzielania pierwszej pomocy, to wszystko kosztuje – dodaje.
– Ratownikowi proponuje się 2500 złotych brutto za 31 dni pracy, czyli 260 godzin. W ciągu pierwszego miesiąca nie zarabia, tylko odrabia – stwierdza Mirosław Zajko, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Suwałkach. Skutkuje to coraz większą liczbą plaż niestrzeżonych, np. nad Wigrami.
Czy ratownicy wodni są bardziej doceniani poza granicami kraju? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki – ranek
Prowadzący: Marcin Łukawski
Autorka materiału: Justyna Godz
Goście: Krzysztof Jaworski (Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe), Mirosław Zajko (Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Suwałkach), Michał Chlebicz (ratownik wodny)
Data emisji: 24.06.2019
Godzina emisji: 7.41
kr/mk