Z szafy za ocean, czyli Shagreen debiutuje w Trójce

– Moją pierwszą poważną propozycją był remiks dla Lari Lu. Pozytywne reakcje dały mi kopa, więc zaczęłam robić więcej i więcej. Do tworzenia swoich piosenek zaczęłam podchodzić poważnie dopiero po tych remiksach – opowiada Shangreen.

Utwory będące mieszanką dark wave'u i postindustrialnej elektroniki zrobiły ogromne wrażenie na Piotrze Kordaszewskim – Jest to powalające, potężne. Nie chce mi się wierzyć, że dziewczyny potrafią stworzyć muzykę tak wgniatającą w ziemię i wielowymiarową – stwierdził.

Jak wyglądał proces nagrywania albumu? Czy prywatnie Shangreen jest tak mroczna jak jej muzyka? O tym dowiecie się Państwo słuchając audycji.