Czy jesteśmy w stanie ochronić nasze dzieci?
2019-04-09, 13:04 | aktualizacja 2019-04-09, 13:04
Pacjentów psychiatrycznych wśród dzieci i młodzieży jest coraz więcej. Brakuje natomiast pieniędzy i lekarzy tej specjalizacji. To między innymi z tego powodu zamykane są kolejne szpitalne oddziały.
Posłuchaj
Ten proces będzie przebiegał lawinowo – ostrzega dr hab. Barbara Remberk, konsultant krajowa w tej specjalizacji. Leczenie pacjenta kosztuje więcej, niż szpitale otrzymują na leczenie z NFZ. Poza tym brakuje specjalistów. W całym kraju jest ich jedynie 416. Nawet gdy szpitale oferują pracę, nikt się nie zgłasza. A liczba problemów psychicznych, a z nimi samobójstw wśród dzieci i młodzieży, rośnie.
– Problem trwa od kilku lat. Psychiatrią dziecięcą zajmuję się ponad 30 lat i kiedy zaczynałam, to o wiele większy był komfort pracy i możliwości szczegółowego podejścia do pacjenta i jego problemu. Sporo oddziałów zostało ostatnio zamkniętych – mówi psycholog Gabriela Jagielska. – Teraz zdarza się tak, że liczba pacjentów przekracza liczbę łózek nawet o 100 procent – dodaje.
– Mamy bardzo wieloletnie zaniedbania w tej dziedzinie. Z jednej strony problemy młodzieży narastają, rodzice mają mniej czasu dla swoich pociech, jest dużo więcej pokus. Z drugiej mamy bardzo mało lekarzy. Zaniedbaliśmy ich kształcenie – mówi Aleksandra Kurowska z portalu politykazdrowotna.com
Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji, w której oprócz ekspertów wypowiadali się także Trójkowi słuchacze.
***
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Agnieszka Furtak-Bilnik
Goście: dr Gabriela Jagielska (psychiatra), Aleksandra Kurowska (portal politykazdrowotna.com) Jarosław Federowski (prezes Polskiej Federacji Szpitali), Andrzej Żywień (dyrektor Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży w Zaborze), Aleksandra Piotrowska (psycholog, Uniwersytet Warszawski), Anna Pietruszka-Dróżdż (trenerka psychospołeczna)
Data emisji: 9.04.2019
Godzina emisji: 12.06
kw
Oto wyniki sondy przeprowadzonej podczas audycji: