"Żółte kamizelki". Czym jest ruch, wokół którego narasta coraz więcej mitów?
2019-01-19, 16:01 | aktualizacja 2019-01-19, 22:01
Jak zaznaczył Piotr Kamiński, żółte kamizelki są ruchem bardzo podzielonym. – Jest ogromny podział w ich szeregach. Zbierają się tylko wtedy, kiedy trzeba wyjść na ulice, ale kiedy próbują się organizować, nic z tego nie wychodzi – ocenia.
Posłuchaj
Obecnie z protestów "żółtych kamizelek" wyłania się kilka ruchów, które nawzajem się nie lubią. – Kiedy w sondażach przed wyborami europejskimi wprowadza się hipotetyczną partię "żółtych kamizelek", której jeszcze nie ma, to na nią głos oddaje 7–8 procent ludności. W przypadku bardziej ogólnych sondaży dotyczących sympatii Francuzów do samego ruchu, to krąży ona w okolicach dwóch trzecich. Widać, że opinia publiczna jest zdezorientowana i nie wie, czy go lubi – przyznaje gość "Raportu o stanie świata".
Jego zdaniem obecnie debata publiczna we francuskich mediach społecznościowych to chaos. – Najgorsze jest to, że ten chaos, a także agresja i kłamstwo wlały się w sferę polityki oficjalnej, zwłaszcza na skrajnej lewicy i skrajnej prawicy. Wszyscy już mówią otwarcie, że na tym ruchu ("żółtych kamizelek" – przyp.red.) najbardziej skorzystała skrajna prawica – mówi Piotr Kamiński. Przykładem tego jest powtarzana przez Marie Le Pen fałszywa informacja, że w odnowionym traktacie akwizgrańskim, który mają podpisać Angela Merkel i Emmanuel Macron, francuski prezydent oddaje Niemcom Alzację i Lotaryngię. – To jest zupełny nonsens, ale pani Le Pen to potwarza, owijając w takie słownictwo, które zawsze pozwoli się jej wykręcić, ale przenosi takie brednie na forum publiczne – przyznaje gość Dariusza Rosiaka.
W ten weekend odbywa się we Francji 200 debat poświęconych reformie kraju. Spotkania z udziałem polityków, samorządowców, organizacji społecznych oraz osób prywatnych mają zaradzić kryzysowi, w którym kraj jest pogrążony od jesieni. W sobotę na ulice francuskich miast po raz dziesiąty wyszli przedstawiciele ruchu "żółtych kamizelek". W manifestacjach wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, w której ponadto o:
- Co dalej z brexitem? To już nie euroza tylko euroschizofrenia. Brytyjczycy nie wiedzą, jak wybrnąć z kryzysu polityczno-społecznego. Czasu do 29 marca coraz mniej.
- Prezydent Putin z wizytą w Serbii, kraju rozdartym między Europą a Rosją.
- Po zamachu terrorystycznym w Nairobi somalijska organizacja fundamentalistyczna Al-Shabaab ciągle żyje. Jakie są jej cele?
***
Tytuł audycji: Raport o stanie świata
Prowadzi: Dariusz Rosiak
Goście: Andrzej Łodyński (były dziennikarz BBC, wieloletni mieszkaniec Wielkiej Brytanii), Beata Płomecka (korespondentka Polskiego Radia w Brukseli), Piotr Kamiński (krytyk, tłumacz, paryżanin), Marta Szpala (ekspertka z Ośrodka Studiów Wschodnich), Agata Kasprolewicz (dziennikarka Naczelnej Redakcji Publicystyki Międzynarodowej Polskiego Radia)
Data emisji: 19.01.2019
Godzina emisji: 15.04
IAR/gs/ab