Konflikt z wiatrakami w tle

Od lat w wielu miejscach w Polsce mieszkańcy protestują przeciwko powstawianiu farm wiatrowych. Nie chcą siłowni wiatrowych, popularnie zwanych wiatrakami pod swoimi oknami, w bliskiej odległości od domostw.

Konflikt z wiatrakami w tle

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: Blue Planet Studio/Shutterstock.com

Narzekają na hałas, drażniący światłocień na swoich podwórkach. I to się nie zmienia od lat. Na szali waży się z jednej strony pozyskiwanie ekologicznych źródeł energii, z drugiej strony dobrostan człowieka. Tym bardziej, że nie jest tajemnicą, że w Polsce od lat montuje się wiatraki przestarzałe, sprowadzane przede wszystkim z Niemiec, ponad dwudziestoletnie.

Kwestie negatywnego oddziaływania wiatraków na środowisko były przez ośrodki akademickie oraz Polską Akademię Nauk zbywane. Odpowiedź przychodziła jedna: proszę stosować obecnie obowiązujące przepisy prawne. Te zaś zdaniem protestujących pozwalają stawiać wiatraki zbyt blisko domów. I tak koło się zamyka. Czy tak musi być, że dla dobra ogólnego, lekceważy się pojedynczych ludzi?

***

Na reportaż autorstwa Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej zatytułowany "Nielegalne" zapraszamy w poniedziałek (3.12) o godz. 18.45.