Jan Fabiańczyk: policjantem zostaje się dożywotnio

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jan Fabiańczyk: policjantem zostaje się dożywotnio
Okładka książki-wywiadu Artura Górskiego z Janem Fabiańczykiem "Majami. Zły pies"Foto: mat. promocyjne

Bohater tego wydania "Godziny prawdy" obcował z przemocą, która wzbudza strach. Dlaczego człowiek w pewnym momencie decyduje się walczyć o prawdę i sprawiedliwość?

Posłuchaj

Jan Fabiańczyk gościem Michała Olszańskiego (Godzina Prawdy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Jan Fabiańczyk ps. "Majami" był policjantem operacyjnym, którego zadaniem było wnikanie w struktury grup przestępczych. Swoją karierę rozpoczął w 1991 roku. W trakcie 18 lat służby prowadził wiele trudnych operacji. Trwało to do momentu, w którym został skazany za przekroczenie uprawnień podczas przesłuchiwania gangstera. Został zwolniony z pracy i na trzy lata trafił do więzienia.

– Wtedy zrozumiałem, jak to wszystko się rozgrywa. Zlekceważyłem ten proces. Nigdy w życiu nie myślałem o tym, że zostałem skazany. Ale tak naprawdę za co? Za to, że jako niejedyny przydusiłem przestępcę, by coś powiedział? By wiedzę operacyjną przekuć w procesową? Wiem, że to brzmi brutalnie, ale myślę, że aby osiągnąć swój cel, musimy stosować metody drugiej strony. Zawsze podchodziłem do tego w ten sposób. Nie chcę się wybielać. Popełniłem przestępstwo i zostałem skazany. Nie żałuję jednak, że tak zrobiłem – wspomina bohater audycji.

Po wyjściu z więzienia Jan Fabiańczyk nawiązał kontakt z ludźmi filmu, który zaowocował powstaniem serialu "Pitbull". Na ile oddaje on pracę "Majami"? Jak były policjant wspomina filmowy plan?

Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Godzina prawdy
Prowadzi: 
Michał Olszański 
Gość: Jan Fabiańczyk (były policjant)

Data emisji: 16.11.2018
Godzina emisji: 12.10

ml/bch

Polecane