CZESŁAW BIELECKI – „Scenarzysta”
2010-04-19, 18:04 | aktualizacja 2010-04-19, 18:04
CZESŁAW BIELECKI – „Scenarzysta” – nowa powieść w paśmie przedpołudniowym. Tylko – dla uważnych słuchaczy. Wielość planów, dialogi, mnóstwo postaci. I – tylko mistrz może podjąć takie wyzwanie. ADAM FERENCY czyta wybrane fragmenty książki; będzie ich 20.
- Od poniedziałku do piątku o 11.50.
- Muzykę udostępnił nam DANIEL PIGOŃSKI. – Sięgniemy także po utwory współtworzonego przez niego wraz z MARCINEM ZIĘTKIEM i MARIĄ PESZEK Elektrolotu.
- Zapraszamy.
Doświadczenia są nieprzekazywalne, ale muszą być przekazywane – pisze Bielecki w swej przenikliwej powieści, będącej swoistym rozliczeniem naszych dziejów ostatniego czterdziestolecia.
Ta świetna, zwarta, unikająca publicystki proza, oparta jest na wyrazistym pomyśle. Jej bohater, Al – Polak żydowskiego pochodzenia, intelektualista, walczący z PRL od 1968 roku – już nie żyje. Frank, Amerykanin zafascynowany jego postacią, usiłuje napisać scenariusz filmu o Alu. Korzysta z jego notatek, rozmawia z jego najbliższymi, dokumentuje polską rzeczywistość przed i po upadku komuny.
Opowieść o Alu – człowieku, który „dyskretnie uczestniczył w historii” – opowiadana jest na tle najważniejszych zdarzeń. Od Marca, przez lata 1970., KOR i działalność paryskiej „Kultury”, pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II („happening na dziesięć milionów”), a potem „szesnaście miesięcy cudu, o który wołał Papież”, stan wojenny, Okrągły Stół, po III RP. Przez powieść przewijają się znane postaci: Giedroyć, Kisiel, Mrożek, Jan Walc, Mirosław Chojecki...
Lecz „Scenarzysta” to nie tylko historia „w pigułce” i próba spojrzenia na nią z dystansu.