Magda Dygat i Andrzej Dudziński - "Mały alfabet"

Niezwykła, oryginalna, jedyna w swoim rodzaju wspomnieniowa opowieść Magdy i Andrzeja Dudzińskich. Autorzy opowiadają o ważnych dla nich ludziach, miejscach, zwierzętach, przedmiotach i wydarzeniach.

Magda Dygat i Andrzej Dudziński - "Mały alfabet"

Książka zawiera 133 hasła, w których prywatna opowieść Dudzińskich o nich samych, ich życiu, miłości, domu, rodzinie, zwierzętach przeplata się z portretami przyjaciół, znajomych, barwnymi anegdotami, a wszystko na tle historii obyczajowej Polski, Europy i świata przełomu XX i XXI wieków.

„ Z dziennika przygotowań do lektury „Małego Alfabetu…” „

…im bliżej końca naszych dwóch powieści w wersji dźwiękowej, tym bardziej nerwowo – nie ma niczego ciekawego na horyzoncie…

…jest coś, ale rozmowy z wydawcą nie są łatwe…

…o tym, że powstaje „Mały Alfabet…” wiedziałam, ale zapomniałam, że to już…

…aż tu nagle … jakieś 2 miesiące temu przychodzi wiadomość z WL, że niebawem będzie wydruk i próbka tekstu…

…olśnienie! Jest! Hasło „chipmunk” stawia mnie na baczność…

…wiedziałam, że będę walczyć ( choć zazwyczaj to wydawcy „o nas walczą” )

…rozmowy znów nie są łatwe…ale mamy asa : więcej niż ( sądzę ) przychylność autorów…( śledzę ich twórczość od 96 roku ) : A.D. – malarz, grafik, satyryk; M.D.D. – świetne pióro ( stylistycznie – niezależna od ojca )

…rozmowy trwają…

…ukazuje się książka…jestem pewna, ze musi „ujrzeć światło dzienne „ w Trójce ( dziesiątki wspólnych audycji, wcześniej – A.D. z Jonaszem Koftą w I.M.A. )

…tymczasem spotykamy się z A.D. i z Małgorzatą Braunek w Łazienkach i powstaje MBK, poświęcony książce…

…rozmowy trwają…

…im trudniej, tym więcej pomysłów – to musi być dźwiękowy ekwiwalent książki, a ona jest gigantycznym ( na oko ) kolażem, patchworkiem, wyklejanką…gigantyczny nie będzie, bo … wiadomo, ale tyle, ile się da…będziemy „wyklejać” w dźwięku…

…A.D. podejmuje decyzję: będzie czytał sam ( taki był pomysł i tylko taki: autorzy czytają )

…rozmowy wydają się zbliżać do końca…

…zaczynamy lekturę… pomysł na tym etapie jest taki: A.D. przynosi CD Vana Morrisona „Astral Weeks”; V.M. jest dla obojga ważny, więc zaczynamy od niego… skoro tak i mamy czytać „na wyrywki”, to zaczynamy od litery nie istniejącej w polskim alfabecie V i cofamy się…

…walka z kołonotatnikiem, w takiej wersji jest wydruk…

…ruszamy…

…nie jest źle… elementy wyklejanki przybywają z różnych stron…

…MTK – Pałac Kultury – sobota…autorzy podpisują „ Mały Alfabet…”…kolejna rozmowa – tym razem krótka do MBK – i tym razem z obojgiem…

…następna sesja nagraniowa…telefon: M.D. zdecydowała dołączyć do „projektu”…

Bohaterami opowieści są zarówno liczni światowi i polscy artyści, pisarze, aktorzy, muzycy m.in. S. Barańczak, E. Braun, Cz. Miłosz, E. Demarczyk, M. Duchamp, E. Hemingway, R. Kapuściński, J. Kofta, T. Konwicki, S. Lem, G. Holoubek, E. Czyżewska, Dalajlama, L. Beach, W. Pszoniak, M. Komar, C. Santana, J. Głowacki, jak i różnego kalibru zwierzęta, miejsca oraz oryginalne i zjawiska.

Książka, bogato ilustrowana jest zaprojektowana graficznie i opracowana przez Andrzeja Dudzińskiego.

Magda Dygat - pisarka, autorka bestsellerowych Rozstań, Biednej Pani Morris, córka Stanisława Dygata, żona Andrzeja Dudzińskiego

Andrzej Dudziński - światowej sławy grafik, rysownik, malarz, karykaturzysta, fotograf znany projektant okładek książkowych- m.in. poetycka seria dwujęzyczna (WL), seria Pisarze Języka Niemieckiego (WL), twórca postaci Pokraka i Dudiego przez niektórych nazywany ostatnim hipisem III Rzeczpospolitej.

Na antenie Trójki w czerwcu od poniedziałku do piątku tuż przed południem. Zaczynamy 8 czerwca. Książkę czytają autorzy - Magda Dygat i Andrzej Dudziński, a w wersji radiowej przygotowali ją dla Państwa Baszka Marcinik i Wojtek Dorosz.

A tak o książce pisze Marcin Wicha w Tygodniku Powszechnym: "To nie jest książka dla każdego. Słownik Dudzińskich przemówi do osób, które lubią czytać nie po kolei. Do ludzi, którym żal wypisanych ołówków, więc przechowują je w specjalnych słojach. Którzy zbierają ułamane końcówki kolorowych kredek. Kochają Groucho Marksa. Obciążają pamięć cytatami ze starych amerykańskich filmów. Kłócą się na odległość z telewizyjnymi lektorami. Wożą ze sobą pudła listów oraz zbiór kuriozalnych wycinków prasowych.

Pozostałych czytelników może zachęcić fakt, że dwójka autorów odnosiła spektakularne sukcesy artystyczne i literackie co najmniej na dwóch kontynentach, zjeździła cały świat, jadała obiady z „diabli wiedzą kim we fraku" (by zacytować jednego z ich sąsiadów w przekładzie jednego ze znajomych)."