Czy z prac domowych zadawanych uczniom można zrezygnować?
2018-10-23, 13:10 | aktualizacja 2018-10-23, 13:10
Z badań Instytutu Badań Edukacyjnych wynika, że 97 procent nauczycieli uważa, że prace domowe zadawane uczniom są niezbędne.
Posłuchaj
Aż 40 procent przyznaje, że celem jest poznanie tematów, na które zabrakło czasu w szkole. Tymczasem w Internecie nauczyciele rozpoczęli akcję "zadaję z sensem".
– Zadawanie z sensem, to jest wyznaczanie takich prac domowych, które mają się uczniowi do czegoś przydać. Czasami trzeba coś zrobić w warunkach domowych. Nasz system edukacji różni się od tych w państwach, w których nie zadawane są prace domowe. Zdarza się tak, że dzieci muszą coś "wykuć na blachę", a nie uczyć się logicznego myślenia – mówi Jacek Staniszewski, dyrektor Akademii Dobrej Edukacji. – Praca domowa ma czemuś służyć, a nie ma być zadawana z przyzwyczajenia – dodaje.
– Praca domowa nie jest czymś obligatoryjnym. Kiedyś tak było i uważano, że dobra lekcja to taka, która kończy się zadaniem jakieś pracy. Jestem przeciwko założeniom typu: szkoła bez czegoś. Na przykład pracy domowej, ocen czy dzwonków i w sumie wychodzi nam szkoła bez sensu. Po to są wszystkie narzędzia, aby je wykorzystywać, ale w sposób rozsądny. Przede wszystkim praca domowa nie może zastępować pracy nauczyciela – zaznacza Danuta Kozakiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji, w której oprócz ekspertów wypowiedzieli się nasi słuchacze.
***
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Goście: Jacek Staniszewski (dyrektor Akademii Dobrej Edukacji), Danuta Kozakiewicz (dyrektor Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie), Paweł Czapliński (Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji), dr Aleksandra Piotrowska (psycholog), Marzena Żylińska (Inicjatywa "Budząca się szkoła"),
Data emisji: 23.10.2018|
Godzina emisji: 12.09
kw
Oto wyniki sondy przeprowadzonej podczas audycji: