15 listopada 2008

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
15 listopada 2008

Wszystkie ręce na pokład - cały świat ratuje sie przed kryzysem gospodarczym. W darfurze rozejm, który niewiele znaczy, a we Wloszech śmierć afrykańskiej piosenkarki, która znaczyła bardzo wiele dla wielu ludzi.

Posłuchaj

Raport o stanie świata - 15 listopada 2008
+
Dodaj do playlisty
+

W Nicei szczyt Unia Europejska-Rosja, w Waszyngtonie spotkanie 20 największych potęg gospodarczych, wszystkim chodzi o ratowanie świata przed skutkami największego kryzysu po wojnie.

Paradoksalnie jednym z kontynentów najmniej kryzysem dotkniętych jest kontynent najbiedniejszy – Afryka. Kryzysu nie ma, bo trwa bezustannie.

Ale są też przebłyski normalności, np. w Sudanie prezydent al. Baszir ogłosił rozjem w prowincji Darfuru, gdzie od 5 lat trwa wojna. Czy jednak daje to rzeczywiście nadzieję na zakończenie konfliktu?

I jeszcze smutna wiadomość, która nadeszła z Włoch. Po koncercie w mieście Caserta zmarła na atak serca Miriam Makeba, jedna w największych legend muzyki afrykańskiej. Kim była i dlaczego znaczyła tak wiele, nie tylko w Afryce – o tym również w dzisiejszym raporcie.      

Polecane