interpol kontra editors
2008-07-10, 19:07 | aktualizacja 2008-07-10, 19:07
Poland, Poland padło ze sceny podczas koncertu Interpol-u. Come to Poland krzyczało z transparentu podczas koncertu Radiohead...
4 dni pracy, 3 nieprzespane noce - Opener 2008 za nami.
Dobra i zła informacja dla tych, którzy mają już dosyć festiwalowych informacji...Zła- dzisiaj próba podsumowania. Dobra - ostatni raz / na kilka miesięcy/ prawie cały program o festiwalu.
Prawie - w tym zawiera się genialny koncert, który we wtorek obejrzałam od początku do końca (uff!!!) w Berlinie. Radiohead są wielcy. Radiohead udowadniają,że gatunki w muzyce to historia. Nie ważne jakich używasz instrumentów- zaczaruj publiczność tak jak oni. W deszczu...
01. 15 Step
02. Airbag
03. There There
04. All I Need
05. Where I End And You Begin
06. Nude
07. Weird Fishes
08. The Gloaming
09. Videotape
10. No Surprises
11. Jigsaw Falling Into Place
12. My Iron Lung
13. A Wolf At The Door
14. Reckoner
15. Everything In Its Right Place
16. Bangers And Mash
17. Bodysnatchers
Encore1:
18. Cymbal Rush
19. You And Whose Army
20. Paranoid Android
21. Dollars and Cents
22. Idioteque
Encore 2:
23. House Of Cards
24. The National Anthem
25. Street Spirit (Fade Out)
Odwiedzą nas Daniel Kessler , Tom Smith i Russell Leetch. No właśnie - Editors czy Interpol?
BECK- youthless
RADIOHEAD- national anthem
RADIOHEAD- street spirit (fade out)
RADIOHEAD- house of cards
EDITORS - an end has a start
EDITORS - open up
SEX PISTOLS- pretty vacant
MASSIVE ATTACK- inertia creeps
THE CHEMICAL BROTHERS - block rockin' beats
THE RACONTEURS- steady, as she goes
INTERPOL - c'mere
GOLDFRAPP- happiness