"Pińskie epitafium" - reportaż Jana Smyka
2007-11-01, 18:11 | aktualizacja 2007-11-01, 18:11
Czwartego marca, tego roku, miał być dniem szczególnym dla Polaków w Pińsku. W dzień Św. Kazimierza – patrona ich kardynała Świątka – planowali świętować też 75-te urodziny Ryszarda.
Ryszard Kapuściński lubił przyznawać się do swoich kresowych korzeni. O wyjeździe do Pińska na Białorusi marzył bardzo często. Ostatnimi laty, kiedy otworzyły się nieco granice, wracał do swojego miasta często. Pińczuki też bardzo czekali na przyjazdy ziomka. Wiadomo pisarz światowej sławy. Kandydat do Nobla.