Jak internet odmienił codzienność najstarszego szewca w Warszawie
2018-08-06, 20:08 | aktualizacja 2018-08-07, 14:08
Pan Adam Janasz ma 80 lat, od czterech dekad pracuje w zakładzie przy ul. Śniadeckich w Warszawie. Z powodu braku klientów myślał już, żeby zamknąć zakład.
Posłuchaj
Ale zdarzyło się coś nieoczekiwanego. Pani Agata, która przychodziła do szewca jako 6-latka z mamą i babcią, zamieściła wpis na portalu społecznościowym o losie zakładu 80-letniego pana Adama, żeby mu pomóc. Jak przyznaje to co się stało przerosło jej najśmielsze oczekiwania. – Post zobaczyło 2 miliony osób – mówi.
Po wpisie na portalu społecznościowym do pracowni przy ul. Śniadeckich zaczęli przychodzić klienci z butami z okolicznych biur i firm, a także innych dzielnic Warszawy. Pan Adam czuje się potrzebny, ma coraz więcej pracy i nie będzie musiał zamykać zakładu, w którym prace wykonywane są m.in. na maszynie Singera, wyprodukowanej w okresie międzywojennym. – Teraz przez trzy dni przyjąłem więcej niż przez miesiąc wcześniej – mówi Pan Adam, przyznając, że problemy z klientami ma wielu innych warszawskich szewców.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego reportażu.
***
Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Być potrzebnym"
Autorka reportażu: Joanna Bogusławska
Data emisji: 6.08.2018
Godzina emisji: 18.44
gs/mk