Kolonie francuskie 38

Kolonie francuskie 38

Kolonie francuskie 38

Têtes Raides grają już blisko ćwierć wieku. Wszystko zaczęło się od fascynacji muzyką Christiana Olivier. To on – w 1984 roku, jeszcze jako licealista z paryskich przedmieść, założył swój pierwszy zespół z bratem Cali (bas) i kolegami ze szkoły (Grégoire Simon na saksofonie i Marc Legratiet na perkusji). Grupa nazywała się Red Ted.

Grali w bistrach, na kempingach czy po prostu na ulicy. Repertuar stanowiły covery The Clash, Stonesów i Chucka Berry’ego. Zarobione pieniądze szły na zakup instrumentów. W końcu kupili także samochód i zaczęli grać już w całej Francji, także na festiwalach (pojawili się między innymi na Le Printemps de Bourges).

W 1987 roku Red Ted zmienili nazwę na Têtes Raides. Z nowym perkusistą (Pierre Alu) i gitarzystą (Philippe Guaraccino) rozpoczęli pracę nad pierwszym mini-albumem, „C’est quoi?”, który zawierał cztery utwory i wyszedł w tysiącu egzemplarzy w 1988 roku.

Na którymś z koncertów zauważył ich Francis Kertekian, założyciel niezależnej wytwórni Just’in i zaproponował współpracę. Wspomina, że chociaż muzycznie daleko im było do doskonałości, urzekli go swoim sposobem bycia na scenie i pieczołowitym przygotowaniem wizualnej oprawy dla swoich występów.

Takie były początki. Muzycznie dwa pierwsze albumy Têtes Raides to ludyczny, miejski punk. Z czasem skład zespołu zmieniał się i rozszerzał, oczywiście każdy z artystów wnosił do muzyki coś swojego. Od kiedy do grupy dołączyła klasyczna wiolonczelistka - Anne-Gaëlle Bisquay, brzmienie zmieniło się na bardziej akustyczne. Słychać to na trzeciej płycie – „Les Oiseaux” z 1992 roku.

Można powiedzieć, że Têtes Raides to mieszanka Brela i Brassensa z Les Negresses Vertes. Piosenka autorska miesza się tu z rockowym czy punkowym klimatem, ska z tangiem, tańce cygańskie z francuską chanson.

Znaki rozpoznawcze zespołu to przepełnione czarnym humorem, niekiedy wręcz surrealistyczne teksty, bogate instrumentarium i koncerty – bardzo teatralne, gdzie dużą rolę odgrywają światła, gra kolorów i scenografia. Oprawą graficzną (także kolejnych płyt) i scenografią zajmowała się przez wiele lat grupa artystyczna Les Chats Pelés, założona przez Christiana Olivier w czasach licealnych.

Têtes Raides często współpracują z Yannem Tiersenem i Jean’em Corti (akordeonistą Jacques’a Brela). Spotkali się też zawodowo z Noir Désir.

Ostatnia płyta zespołu - „Banco” - ukazała się w grudniu zeszłego roku.

Luna & Laetitia Sadier – Bonnie & Clyde

Têtes Raides – Le théàtre des poissons

Têtes Raides & Bertrand Cantat – L'iditenté

Têtes Raides & Jean Corti – Ginette (Paryż, Trianon, 1996)

Têtes Raides – Notre besoin de consolation est impossible à rassasier

Jean Corti - Coudes à Coudes

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.