The stars are exploding in the night

To z najładniejszej piosenki na tej płycie. Zapowiadał się rok dzielnych dziewczyn, a pierwsze jego miesiące tylko to potwierdzają - u nas Pati, za Wielką Wodą Karen O, a w UK choćby PJ. Szykują się już Florence and the Machine, Little Boots i La Roux. I długo jeszcze by można...

Ale największą niespodziankę zgotowała ona. A może jednak spodziewankę? Bardzo w drugą płytę Bat For Lashes wierzyłam. I udało się - Natasha Khan spełniła wszelkie pokładane w niej nadzieje. Wciąż delikatnie kobieca, mistycznie ulotna, tajemna i niepoznana. A przy tym, tym razem, z krwi i kości. Cierpiąca i zadająca ból. Czująca i pusta w środku. Walcząca i poddana. Wciąż poszukująca drugiego słońca, księżyca, czynnika - brakującego ogniwa idealnej miłości. O tym jest jej nowy, piękny album.

"Two Suns" będzie najważniejszą płytą nadchodzącego Atelier.

Co poza tym? Kobieco. Wspomniane Karen i PJ, bo to wciąż gorące płyty. No i Pati, z zapowiadaną wizytą w Atelier.

Przeciwko dziewczynom najmocniejsza broń - świetny nowy singiel Kasabian i - jeśli czas pozwoli - nowa muzyka Doves.

I na pewno jeszcze coś. Słyszymy się po drugiej!
Anna Gacek

No i oczywiście, namiary. atelier@polskieradio.pl - czyli oldschool. www.loveatelier.com.pl - kawiarenka. www.lastfm.pl/group/Atelier - elitarne grono przyjaciół audycji. Zapraszam!