Co naprawdę dzieje się w Syrii?
2018-04-09, 17:04 | aktualizacja 2018-04-16, 17:04
Dwa dni z siedmioletniej wojny w Syrii. Dni, które pokazują, jak informacja, wiadomość, news, staje się jednym z rodzajów broni.
Posłuchaj
Kiedy jedna informacja wyklucza drugą, nie można powiedzieć, co się tak naprawdę wydarzyło. W sobotę w mieście Duma we wschodniej Gucie doszło do ataku gazem chlorowym. Zginęli cywile. Kto stoi za atakiem? Wojsko syryjskie, rebelianci, a może w ogóle do niego nie doszło? W noc z niedzieli na poniedziałek przeprowadzono atak rakietowy na bazę lotniczą wojsk rządowych niedaleko Homs. Czy to Amerykanie w odpowiedzi na atak bronią chemiczną? Pentagon się wypiera. Paryż również zaprzecza, jakoby brał w tym udział. Izrael? Jerozolima także milczy. Za to Teheran grzmi: to pretekst dla Zachodu do ataku na Damaszek, czyli zbrojnej interwencji oznaczającej kolejną wojnę w regionie.
– Mamy tu kolejny już odcinek rywalizacji USA i Rosji na Bliskim Wschodzie. Są rozgrywane dwa nurty islamu: sunnizm wspierany przez Waszyngton, czyli m.in. Arabia Saudyjska, i szyizm wspierany przez Moskwę, czyli takie kraje jak Iran i Syria, a obecnie także coraz więcej elit w Iraku. Jeszcze przed interwencją USA w Iraku właśnie ufano mediom i ich doniesieniom o broni chemicznej Saddama Husajna. Dziś mamy problem, bo ciężko odróżnić, co jest kreacją, co informacją, a co faktem – komentuje dr Grzegorz Lewicki.
W jaki sposób zweryfikować autentyczność informacji płynących z Syrii? Komu może zależeć na ponownej destabilizacji w tym kraju? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Tytuł audycji: Ciekawy czas
Prowadzi: Michał Żakowski
Gość: dr Grzegorz Lewicki (dziennikarz, politolog)
Data emisji: 9.04.2018
Godzina emisji: 16.45
ml/mk