Ten Typ Mes: potrzebny był raper i sampler
2018-03-17, 01:03 | aktualizacja 2018-03-21, 13:03
"Rapersampler" to siódmy solowy album Tego Typa Mesa. Piotr Szmidt opowiada Hirkowi Wronie m.in. o tym, jak powstała nowa płyta.
Posłuchaj
– Tytuł to najprostsze wydestylowanie dokładnie tego, o co chodzi w tej płycie. Żeby ona powstała, potrzebny był raper i sampler. Prościej się nie da – tłumaczy Ten Typ Mes.
Przez lata i niemal z każdą nową płytą styl Tego Typa Mesa ulegał zmianie. Zarówno w kwestii muzycznej, jak i osobowościowej. W teledyskach sprzed lat widzimy go jako młodego, zbuntowanego chłopaka w dresie. Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Jak sam opisuje swój styl?
– Jestem jak najbardziej raperem, ale bywam też kimś innym. Chociaż niełatwo byłoby mi odebrać tę umiejętność, to rzemiosło. Lubię też śpiewać, zlecać innym, aby śpiewali moje rzeczy, lubię pisać teksty czy felietony. Nie ma czegoś takiego jak jeden spójny styl – przekonuje muzyk.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Tytuł audycji: Polski bit
Autor: Hirek Wrona
Gość: Piotr "Ten Typ Mes" Szmidt (muzyk)
Data emisji: 17.03.2018
Godzina emisji: 00.04
kw/mk